Czego szukają? Nie tylko Europa Wschodnia, ale także południowo-zachodnie krańce kontynentu znalazły się w obszarze rosyjskiego zainteresowania. Jak donosi lizboński tygodnik „Nascer do Sol” od początku agresji na Ukrainę siły zbrojne Federacji Rosyjskiej nasiliły swoją obecność u wybrzeży Portugalii. Gazeta zauważa, że od 2022 r. doszło do znaczącej aktywności Rosjan w rejonie Półwyspu Iberyjskiego. Przypomina, że przed wybuchem wojny na Ukrainie u portugalskich brzegów pojawiało się średnio w roku zaledwie kilka jednostek rosyjskiej floty wojennej.„Nascer do Sol”, analizując dane portugalskiego ministerstwa obrony, odnotował, że obecność rosyjskich okrętów rosła sukcesywnie. O ile w 2022 r. pojawiło się ich u brzegów Portugalii czternaście, to w już w kolejnym roku – 46. Rekordowym pod względem obecności okrętów wojennych Rosji w pobliżu Portugalii był 2024 r., kiedy na wodach terytorialnych tego kraju lub w ich sąsiedztwie pojawiły się w sumie 83 jednostki rosyjskiej floty wojennej.ZOBACZ TAKŻE: Rok 2027 może być „wojennym”. Spotkanie premiera z dowódcą wojsk NATOCzego szukają Rosjanie u wybrzeży Portugalii? Ich aktywność nie ustała w 2025 r. Od stycznia do kwietnia bieżącego roku portugalska armia potwierdziła obecność kilkunastu rosyjskich jednostek, między innymi okrętów hydrograficznych, fregat, holowników, a także okrętów podwodnych.Zdaniem ekspertów z Akademii Wojskowej w Lizbonie, cytowanych przez dziennik „Jornal de Noticias”, jednym z głównych celów nasilonej aktywności rosyjskiej floty wojennej u brzegów Portugalii jest badanie lokalizacji podmorskich linii teleinformatycznych.Według gazety na dnie portugalskich wód terytorialnych biegnie 20 podmorskich kabli do przesyłu danych, m.in. internetu, do Portugalii oraz innych państw Europy.CZYTAJ TAKŻE: 2027 może być rokiem kryzysu militarnego. Generał NATO kreśli czarną wizję