Spotkanie Łukaszenki i Putina. Władimir Putin i Alaksandr Łukaszenka rozmawiali o zawieszeniu broni na Ukrainie. Dyktatorzy spotkali się w klasztorze na wyspie Wałaam w Republice Karelii. Putin oświadczył, że Łukaszenka bierze bezpośredni i aktywny udział w uregulowaniu rosyjsko-ukraińskiego konfliktu. Białoruski dyktator odpowiedział, że w pełni popiera stanowisko Moskwy. Cytowany przez rosyjskie agencje Władimir Putin powtórzył, że chce pokoju z Ukrainą, ale Kijów – jego zdaniem – jest nastawiony na wojnę. W kolejnych wypowiedziach również próbował odwrócić sytuację, wskazując na słuszność prowadzonej przez Moskwę wojny. Podkreślił, że głównym celem tak zwanej specjalnej operacji wojskowej przeciwko Ukrainie jest zagwarantowanie bezpieczeństwa Rosji.– Jeśli Trump chce pokoju, to powinien włączyć się w ten proces, a nie wydawać polecenia – oświadczył Alaksandr Łukaszenka. W jego ocenie Ukraińcy w procesie pokojowym żądają rzeczy niemożliwych. Dodał, że Ukraina powinna prosić Rosję o możliwość zawarcia porozumienia.Zobacz także: Północnokoreański polityk straszy wojną atomową na konferencji ONZUltimatum TrumpaO jakich poleceniach amerykańskiego prezydenta mówi białoruski dyktator? Łukaszenka nawiązuje prawdopodobnie do ultimatum, które Trump przedstawił Kremlowi. Prezydent USA ostrzegł we wtorek, że nałoży nowe sankcje na Rosję za 10 dni, jeśli w tym czasie Moskwa nie zawrze porozumienia o zakończeniu wojny. W czwartek, po zmasowanych atakach rosyjskich dronów i rakiet na Kijów, Trump przyznał, że to, co robi Rosja Ukrainie, jest „odrażające”. W atakach na stolicę Ukrainy zginęło 31 osób, w tym pięcioro dzieci, a rannych zostało 159 osób. Zobacz też: Rośnie liczba ofiar ataków na Kijów. Spod gruzów wydobyto ciała