Pierwsza wizyta zaplanowana. Karol Nawrocki w pierwszy dzień urzędowania po zaprzysiężeniu odwiedzi Kalisz – przekazał prezydent miasta Krystian Kinastowski. Prezydent elekt spotka się z mieszkańcami i odwiedzi Sanktuarium Św. Józefa. Przyszły szef gabinetu prezydenta Paweł Szefernaker poinformował na platformie X, że 7 sierpnia, a więc dzień po zaprzysiężeniu na urząd Prezydenta RP, Karol Nawrocki przyjedzie do Kalisza. Informację potwierdził włodarz Kalisza.Nawrocki na Głównym Rynku ogłosi inicjatywę ustawodawczą– Ta wizyta dobrze wróży naszemu miastu, ponieważ dotyczy problemu mieszkańców ulicy Elektrycznej, którym grozi wyburzenie domów w związku z realizacją projektów Centralnego Portu Komunikacyjnego i Kolei Dużych Prędkości – powiedział Kinastowski.Nawrocki – jak poinformował Kinastowski – ma na spotkaniu z kaliszanami na Głównym Rynku ogłosić inicjatywę ustawodawczą, dotyczącą powrotu do realizacji inwestycji CPK w pierwotnym wariancie, bardziej korzystnym dla miasta i mieszkańców.CZYTAJ TEŻ: Będzie nowy prezes NIK. W grze dwa nazwiskaPodczas kampanii wyborczej Karol Nawrocki zapowiedział, że zrobi wszystko, żeby „przywrócić oryginalne, pełne CPK”. – Dostarczymy najwyższej klasy połączenia kolejowe Kaliszowi i dziesiątkom polskich średnich miast – mówił w jednym z wyborczych spotów.Zdaniem władz Kalisza, CPK odeszło od - ustalonego w 2022 r. podczas szerokich konsultacji społecznych – projektu w sprawie przebiegu linii KDP przez Kalisz. Wypracowany wcześniej tzw. wariant W9 przewidywał przejazd KDP przez stację w Kaliszu. Szybka kolej miała łączyć się z istniejącą już infrastrukturą kolejową w mieście, wjeżdżać i zatrzymywać się w Kaliszu.Centralny Port Komunikacyjny dokonał zamian i w wydanym w marcu komunikacie zapowiedziano, że powstanie tzw. bypass, czyli druga dodatkowa linia kolejowa, która umożliwi najszybszym pociągom ominięcie Kalisza bez zatrzymywania się w mieście. Zdaniem CPK przeprowadzone analizy nowego wariantu trasy zakładają najmniejszą ingerencję w istniejącą zabudowę.Odmiennego zdania są władze i kaliszanie. Według nich linia ma przebiegać przez ulicę Elektryczną, w wyniku czego miasto zostanie podzielone na pół, a 40 rodzin zostanie wysiedlonych.CZYTAJ TEŻ: Bąkiewicz nadal bez zarzutów. Zwrot w śledztwie prokuratury