Czołgi K2PL trafią do wojska. W piątek w gliwickich zakładach Bumar-Łabędy podpisano umowę na dostawę kolejnych 180 czołgów K2, w tym pierwszych w spolonizowanej wersji K2PL. Kontrakt przewiduje, że część maszyn powstanie w Polsce, co oznacza powrót krajowego przemysłu zbrojeniowego do produkcji czołgów po kilkunastu latach przerwy. Dokument podpisali szef Agencji Uzbrojenia gen. Artur Kuptel oraz prezes Hyundai Rotem Yongbae Lee. W uroczystości uczestniczyli minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz i szef resortu obrony Korei Południowej Ahn Gyu-back. Wcześniej ministrowie odbyli rozmowy bilateralne w Jednostce Wojskowej Agat.Wartość: 6,7 miliarda dolarówUmowa opiewa na około 6,7 mld dolarów. Oprócz czołgów obejmuje również wozy zabezpieczenia technicznego i inżynieryjne, a także transfer technologii do polskich zakładów zbrojeniowych. Pierwsze maszyny mają trafić do wojska w 2025 roku.Czołg K2 podstawowym czołgiem Wojska PolskiegoPodpisany kontrakt to kontynuacja umowy ramowej z 2022 r., zakładającej zakup łącznie 1000 czołgów K2. 180 z nich dostarczanych jest już z Korei, a pozostałe mają być głębiej polonizowane i docelowo produkowane w Polsce.Czytaj również: Liczą się tylko drony? Doświadczony pilot przekonuje: To widzenie tunelowe