Trwa akcja ratunkowa. Do 27 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych rosyjskich ataków na Kijów, do których doszło w nocy 31 lipca. W piątek rano ukraińska Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS) poinformowała, że ratownicy wydobyli kolejnych dziesięć ciał spod gruzów zbombardowanego budynku w dzielnicy Swiatoszynska. Wśród zabitych jest dwuletnie dziecko. – W nocy i nad ranem ratownicy wydobyli spod zawałów dziesięć ciał zabitych, w tym dziecka w wieku dwóch lat – przekazała DSNS na Telegramie.Ponad 150 rannych, trwają działania ratunkoweW wyniku zmasowanego rosyjskiego ataku rannych zostało 159 osób, w tym 16 dzieci. Pomocy psychologicznej udzielono już 112 osobom, jednak akcja ratunkowa wciąż trwa. Służby kontynuują przeszukiwanie zniszczonego bloku mieszkalnego i przyległych budynków. Potwierdzono 27 ofiar śmiertelnych.Kijów pod ostrzałem dronów i rakietAtaki na ukraińską stolicę miały miejsce w nocy ze środy na czwartek. Rosyjskie siły użyły do nich ponad 300 dronów i co najmniej ośmiu rakiet – poinformował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Jedna z rakiet trafiła bezpośrednio w blok w dzielnicy Swiatoszynska, niszcząc niemal całą klatkę schodową. Według szefa kijowskiej administracji wojskowej Tymura Tkaczenki w wyniku rosyjskich ataków uszkodzonych zostało ponad 100 obiektów, w tym budynki mieszkalne, szkoły i przedszkola, szpitale czy uczelnia wyższa. Władze lokalne apelują o pomoc humanitarną i wsparcie dla poszkodowanych mieszkańców.Największy atak od miesięcyNocny atak z 31 lipca to jeden z najbardziej zmasowanych nalotów na Kijów w ostatnich miesiącach. Władze ukraińskie określają go jako kolejną odsłonę terroru rakietowego prowadzonego przez Federację Rosyjską wobec ludności cywilnej. Wołodymyr Zełenski po raz kolejny wezwał społeczność międzynarodową do przyspieszenia dostaw systemów obrony przeciwlotniczej i wsparcia w odbudowie infrastruktury cywilnej.Czytaj też: Amerykanin uciekł do Rosji, „bastionu normalności”. Skończył na froncie