Pierwsza konferencja prasowa ministra Żurka. Konstytucyjne gwarancje są pustosłowiem, gdy nie działają instytucje, które mają ich chronić – powiedział na konferencji prasowej minister sprawiedliwości Waldemar Żurek. – Nie ma świętych krów, czy znajomych królika – podkreślił. Nowy szef resortu sprawiedliwości będzie w czwartek 31 lipca o godzinie 19.58 gościem „Pytania Dnia” na antenie TVP Info. Nowy minister sprawiedliwości podkreślił, że po nominacji na stanowisko szefa resortu wycofał swoje cywilne powództwa przeciwko Skarbowi Państwa.Nowy minister, powołując się na orzecznictwo polskich i europejskich sądów, wskazał, że Małgorzata Manowska nie jest I prezes Sądu Najwyższego, lecz „pełniącą obowiązki I prezes SN”. Żurek nazwał także KRS „wydmuszką”. W ostrych słowach mówił również o neosędziach. Podkreślał, że nie można ignorować orzecznictwa sądów międzynarodowych ze względu na to, że powołuje to straty zarówno dla obywateli, jak i Skarbu Państwa.Waldemar Żurek podziękował wszystkim obywatelom, którzy przez ostatnie lata bronili demokracji, niezależnych i niezawisłych sędziów oraz prokuratorów. – Dzięki tej walce możemy mieć tę przestrzeń wolności – powiedział minister. Żurek zapowiedział zmianę stylu komunikacji. – Nie będę opowiadał państwu o zamierzeniach (...). Nie mówimy o obietnicach, wielkich planach, tylko realizujemy pewne rzeczy – podkreślił. Poinformował również, że ministerstwo jest w trakcie przygotowywania planów, które mają na celu przywracanie praworządności.CZYTAJ TAKŻE: Nowy minister oskarżany w sprawie, za którą był już przepraszany„Przywracanie praworządności priorytetem”– Dla mnie przywrócenie praworządności jest priorytetem – podkreślił. – Nie mam wątpliwości co do tego, że nie mamy jeszcze przywrócenia praworządności w Polsce – wskazał. – Robimy to dla obywateli – podkreślił szef resortu sprawiedliwości, opisując prace mające na celu przywracanie praworządności. Minister mówił również o kwestii unowocześnienia i informatyzacji w „świecie, który idzie do przodu”. Pierwsze decyzje personalne ministra ŻurkaNowy minister sprawiedliwości poinformował także o pierwszych decyzjach personalnych, które podjął. – Od objęcia funkcji odwołałem z delegacji w Ministerstwie Sprawiedliwości 9 osób – przekazał minister.Szef resortu sprawiedliwości przekazał również, że odwołał w całym kraju 46 osób ze stanowisk prezesów i wiceprezesów sądów. Nowy minister sprawiedliwości zwrócił się do szefa ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji, by rozważył odwołanie 44 sędziów, którzy pełnią funkcję komisarzy wyborczych.– Również ta grupa, wikłając się w procedury sprzeczne z polską konstytucją, nie daje mi gwarancji prawidłowego wykonywania funkcji, które piastują – powiedział dziennikarzom Waldemar Żurek. Wybory prezydenckie. „Błędy a fałszerstwa to zupełnie co innego”Minister odniósł się do kwestii nieprawidłowości związanych z wyborami prezydenckimi. – Kwestie związane z zaprzysiężeniem to są kwestie polityczne. Nie są w mojej gestii – powiedział.– Mogę powiedzieć tylko to, że pochylę się nad każdym doniesieniem obywatela, który wskazuje, gdzie mogło dojść do nieprawidłowości w procesie liczenia głosów – zapewnił.CZYTAJ TAKŻE: Wyborcze fałszerstwa? Premier studzi emocjeŻurek poinformował, że wystosował pismo do PKW, gdzie opisał to, co zbadali prokuratorzy. – Prokuratura będzie współpracować z PKW – podkreślił. – Musimy być realistami. W każdych wyborach i w każdych komisjach błędy się zdarzają, ale błędy a zamierzone fałszerstwa to zupełnie co innego – wskazał.– Tam gdzie są fałszerstwa musimy do tego nie dopuszczać, ale też patrzeć na system – powiedział, dodając, że trzeba szybko nowelizować kodeks wyborczy.Fundusz sprawiedliwości– W tym tygodniu podpisałem decyzję o uruchomieniu konkursu na wydatkowanie 120 mln zł w ramach Funduszu Sprawiedliwości – poinformował Żurek. Podkreślił, że w Polsce świetnie funkcjonuje wiele organizacji pozarządowych, które zajmują się pomocą pokrzywdzonym.– Będzie to konkurs ogólnopolski o środki i punkty pomocy w 47 miejscach pomocy pokrzywdzonym – poinformował Żurek. Z szacunków resortu wynika, że w ramach konkursu MS rozdysponuje około 120 mln zł. Dodał, że w Polsce od lat świetnie funkcjonujące szereg organizacji pozarządowych.CZYTAJ TAKŻE: Afera Funduszu Sprawiedliwości. „Przy gangsterce nie było takich pieniędzy”Żurek podkreślił, że za przygotowanie konkursu odpowiada jego poprzednik Adam Bodnar. – Mam nadzieję, że będziemy dalej współpracować w tym celu, żeby w wymiarze sprawiedliwości działo się lepiej – powiedział.Szef MS przekazał, że będzie również analizował możliwości wprowadzenia zmian legislacyjnych, które pozwolą przyspieszyć ten proces.Dodał, że kwestia Funduszu Sprawiedliwości obejmuje również aspekt prokuratorski, czyli rozliczenie osób, które podejrzewane są o popełnienie przestępstwa związanego z wydatkowaniem środków.