Rosja mierzy się atakami. Systemy informatyczne rosyjskich spółek stały się celem hakerów. Rosyjskojęzyczne media informują o paraliżu dwóch firm aptekarskich i państwowej poczty. Rosja znów mierzy się z hakerskimi atakami. Przypomnijmy, że dopiero co system krajowych linii lotniczych Aerofłot stał się celem hakerów, powodując opóźnienia lotów w całej Rosji. Chwilę po otrząśnięciu się z ataku, rosyjskie media poinformowały o cyberatakach na sieci aptek „Neofarm” i „Stoliczki”. Skutkiem działań hakerów jest zamknięcie fizycznych punktów sprzedaży – nie działają kasy fiskalne – tych dwóch sieci, a także paraliż ich stron internetowych. Obie firmy mają tego samego właściciela – Jewgienija Nifantjewa, wiceprzewodniczącego Komisji Ochrony Zdrowia Dumy Państwowej. The Moscow Times wskazuje, że polityk objęty jest „sankcjami międzynarodowymi w związku z rosyjską inwazją na Ukrainę”. Zobacz także: Rosyjskie cyberataki coraz groźniejsze. Putin może „zgasić światło milionom”Cyberataki na sieci i klinikiOdnotowano również problemy z działaniem operatorów komórkowych MTS, MegaFon i T-Bank. Celem stała się także strona państwowej poczty i aplikacji mobilnej.Jak podaje The Moscow Times, hakerzy uderzyli też w sieć „moskiewskich klinik 'Lekarz Rodzinny'”.„Firma straciła dane swoich dotychczasowych klientów. Utrudniony dostęp mają także pacjenci, ponieważ nie mogą zalogować się na konto pacjenta, ani umówić wizyty za pośrednictwem Internetu” – czytamy w rosyjskojęzycznym medium.Zobacz też: Szwecja celem „ogromnego cyberataku”. Podejrzenia padają na Rosję