Kolejne groźby jemeńskich rebeliantów. Wspierani przez Iran rebelianci Huti zapowiedzieli, że będą atakować statki handlowe należące do każdej firmy współpracującej z izraelskimi portami – niezależnie od kraju pochodzenia tej firmy. Ma to być część nowego etapu działań militarnych prowadzonych przez grupę przeciwko Izraelowi. Rebelianci Huti nie zaprzestają swoich gróźb wobec Izraela. Teraz straszą, że nasilą ataki na statki handlowe należące do każdej firmy prowadzącej interesy z izraelskimi portami, bez względu na narodowość. Jak stwierdzili, jest to część nowego etapu działań wojskowych.Huti zwiększą działania przeciwko IzraelowiW opublikowanym niedawno oświadczeniu, przekazano, że rozpocznie się kolejna faza blokady morskiej przeciw Izraelowi. Ostrzeżono, że celem jest każdy obiekt, który znajdować się będzie w zasięgu ich sił zbrojnych.CZYTAJ TEŻ: Bojownicy Huti handlują rosyjską ropą dzięki pieniądzom z ONZHuti twierdzą także, że państwa powinny wywierać presję na Izraelu, aby ten zakończył wojnę w Strefie Gazy oraz zniósł blokadę terytorium palestyńskiego. Według nich, miałoby to zmniejszyć eskalację konfliktu.Wspierani przez Iran Huti atakują statki i Izrael, deklarując, że pomagają w ten sposób palestyńskiemu Hamasowi. Uderzenia rozpoczęły się po wybuchu wojny w Strefie Gazy jesienią 2023 roku. Ataki zostały przerwane zimą bieżącego roku, podczas blisko dwumiesięcznego zawieszenia broni między Izraelem a Hamasem.Po tym, gdy Izrael wznowił wojnę, Huti wystrzelili w ich kierunku co najmniej 55 rakiet balistycznych. Większość pocisków została zniszczona i nie spowodowała strat ani ofiar. Izrael przeprowadził już kilka odwetowych uderzeń na jemeńskich rebeliantów, atakując między innymi główne porty morskie w Hudajdzie i Salifie oraz lotnisko w Sanie.CZYTAJ TEŻ: Huti handlują bronią na X i WhatsAppie. Nie kryją się, komentują posty MuskaW maju Stany Zjednoczone ogłosiły zawarcie porozumienia z Huti, w którym zawarto zakończenie nalotów w zamian za zaprzestanie ataków na statki. Rebelianci twierdzą jednak, że porozumienie nie obejmuje wstrzymania ataków na cele, które ich zdaniem były powiązane z Izraelem.