Nalega na rozbrojenie Hamasu. Niemcy wspólnie z Jordanią utworzą korytarz powietrzny w celu dostarczania pomocy humanitarnej do Strefy Gazy – zapowiedział kanclerz Niemiec Friedrich Merz. Inicjatywę gotowe są poprzeć również Francja i Wielka Brytania. Jak poinformował niemiecki dziennik „Bild”, Friedrich Merz ogłosił tę decyzję w poniedziałek po posiedzeniu Gabinetu Bezpieczeństwa Rządu Federalnego. – Chcemy jak najszybciej położyć kres cierpieniom ludności cywilnej w Strefie Gazy – podkreślił.Kanclerz wskazał, że również Francja i Wielka Brytania są gotowe wesprzeć transport lotniczy z żywnością i zaopatrzeniem medycznym. Wspólne działania w tej sprawie z oboma krajami będzie koordynował minister obrony Boris Pistorius.Kluczowe negocjacjeNa posiedzeniu gabinetu bezpieczeństwa omówiono również możliwości ogólnej poprawy sytuacji w regionie. Merz oświadczył, że chce położyć większy nacisk na negocjacje w sprawie zawieszenia broni. Ma się do tego przyczynić m.in. wizyta ministra spraw zagranicznych Jo Wadephula z CDU w regionie, która odbędzie się prawdopodobnie w czwartek.Merz podkreślił, że należy wykorzystać „wszystkie kanały”, aby zwiększyć presję na Hamas i zmusić go do zawarcia zawieszenia broni. Hamas musi też uwolnić wszystkich zakładników porwanych podczas ataku na Izrael 7 października 2023 r. Dodał, że wśród nich nadal znajdują się obywatele Niemiec. Rozbrojenie HamasuW przeciwieństwie do Francji, która chce uznać Palestynę za państwo, Merz nalega najpierw na rozbrojenie radykalnego Hamasu, tak aby uznane państwo palestyńskie nie było kontrolowane przez tę organizację terrorystyczną.Kanclerz powiedział, że ludzie w całym regionie ogarniętym wojną muszą mieć szansę na „wspólne życie w pokoju i wolności”. Dodał, że musi się do tego przyczynić również Izrael. Merz zapowiedział, że w poniedziałek wieczorem porozmawia przez telefon z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu.Czytaj też: Delegalizacja AfD? Sondaż wskazuje, czego chcą Niemcy