Artystkę żegnają bliscy i znajomi. Na Starych Powązkach i Powązkach Wojskowych w Warszawie rodzina, przyjaciele oraz bliscy żegnają Joannę Kołaczkowską. Artystka zmarła 17 lipca. Miała 59 lat. Była cenioną artystką kabaretową, aktorką i autorką tekstów. Joanna Kołaczkowska zmarła po walce z rakiem.„Walczyła dzielnie, z godnością, z nadzieją. My razem z Nią. Wyczerpaliśmy niestety wszystkie dostępne formy leczenia. Wierzyliśmy w cud. Cud nie nastąpił” – napisali w mediach społecznościowych członkowie Kabaretu Hrabi, w którym występowała.„Zostawiła po sobie ogromną wyrwę, której niczym nie da się zapełnić. W nas – ludziach, którzy byli z Nią blisko, którzy dzielili z Nią scenę i życie. I w świecie sztuki, który był Jej przestrzenią, Jej domem, Jej oddechem, a Ona była jego najpiękniejszym uosobieniem. Jej talentu nie da się porównać – był zjawiskiem. Jej obecność – darem. Jej odejście – stratą nie do ogarnięcia” – dodali.Pogrzeb Joanny KołaczkowskiejUroczystości pogrzebowe Joanny Kołaczkowskiej rozpoczęła msza w kościele św. Karola Boromeusza na Powązkach w Warszawie, a po niej zaplanowano uroczystość świecką.Zaprzyjaźniony z rodziną Kołaczkowskich diakon Marcin Gajda podkreślał, że „to miłość przyprowadziła wszystkich zgromadzonych na pogrzebie”.Urna z prochami artystki zostanie złożona na Powązkach Wojskowych.Wspomnienia o Joannie KołaczkowskiejArtystka była obdarzona niezwykłym talentem komediowym, była jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiego kabaretu. Od lat rozśmieszała widzów i była ich ulubienicą. Karierę zaczynała w 1988 roku w kabarecie Drugi Garnitur. Następnie była współtwórczynią kabaretu Potem. Występowała w nim przez 10 lat, między innymi u boku Dariusza Kamysa, z którym w 2002 roku stworzyła kabaret Hrabi.Widzowie postrzegali ją jako osobę radosną, energiczną i odważną, jednak w gruncie rzeczy – jak sama mówiła – była kimś cichym i wręcz spokojnym.Czytaj także: Joanna Kołaczkowska spocznie na Powązkach. Podano termin pogrzebu