Dezinformacja w sieci. – Pojawia się wiele dezinformacji dotyczących sytuacji w południowej Polsce. Ubolewam, że niektóre z tych „informacji” są przekazywane przez osoby publiczne – powiedział minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński. Przez Polskę przechodzi deszczowy front. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia II stopnia przed burzami oraz I, II i III stopnia przed silnym deszczem z burzami. W poniedziałek zebrał się Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego, a odprawę poprowadził minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński. Okazuje się, że walczyć trzeba obecnie nie tylko ze skutkami ulew, ale też z fake newsami. – W niedzielę pojawiła się fałszywa informacja o rozmyciu wału przeciwpowodziowego na rzece Widna. W rzeczywistości doszło jedynie do rozmycia brzegu na krótkim odcinku. Mieliśmy do czynienia z dezinformacją, która została powielona przez media. Nie ma mowy o uszkodzeniu wałów przeciwpowodziowych – poinformował wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak. Szef MSWiA podziękował „za sprostowanie dezinformacji, które pojawiają się w opinii publicznej”. – Wczoraj było ich bardzo wiele. Ubolewam, że niektóre z tych „informacji” przekazywane są przez osoby publiczne. W sytuacji, gdy wszystkie służby są w najwyższej gotowości, kiedy straż pożarna, policja i wojsko walczą o to, aby nie doszło do tragedii, odpowiedzialność za słowo wśród polityków jest szczególnie istotna – zaznaczył minister Kierwiński. – Jeden z takich fake newsów dotyczył mostu w Głuchołazach – dodał. Apel do mieszkańców Sytuację wyjaśniła sekretarz stanu w KPRM Magdalena Roguska. – W Głuchołazach doszło jedynie do czasowego wyłączenia ruchu na ul. Sikorskiego – części drogi krajowej i dojazdu do tymczasowej przeprawy mostowej. Intensywne opady spowodowały miejscowe gromadzenie się wody, która została szybko odpompowana. Ruch przywrócono po godzinie 15:00, także na moście tymczasowym. Nie było żadnego zagrożenia ze strony rzeki – poinformowała. – Było to działanie doraźne, podjęte tam, gdzie było konieczne. Chciałabym za pośrednictwem mediów zaapelować do mieszkańców, by szukali informacji w sprawdzonych źródłach. To szczególnie ważne w obecnej sytuacji – dodała.Zobacz także: Rzecznik rządu o zmianach w PPK. „Fake news”