Trzy nietrafione karne Hiszpanek z rzędu. Piłkarki reprezentacji Anglii obroniły mistrzostwo Europy pokonując w niedzielę w finale w Bazylei Hiszpanię po rzutach karnych. W podstawowym czasie spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1. Hiszpanki przejęły inicjatywę i prowadziły po pierwszej połowie 1:0, za sprawą trafienia Mariony Caldentey. W 40. minucie Angielki straciły Lauren James, którą zastąpiła Chloe Kelly. Zmiana okazała się kluczowa dla drugiej połowy spotkania, bowiem to właśnie ta rezerwowa, która trzy lata wcześniej strzeliła zwycięskiego gola w finale ME z Niemkami, odnotowała asystę przy wyrównującej bramce Alessii Russo w 57. minucie.Trzecia z rzędu dogrywkaOd tego momentu gra się wyrównała, oba zespoły miały szanse na objęcie prowadzenia, jednak ich nie wykorzystały. Mecz musiał więc zostać wydłużony o 30 minut dogrywki, trzeciej z rzędu dla Angielek w turnieju w Szwajcarii, natomiast drugiej z udziałem Hiszpanek. Dodatkowy czas nie przyniósł rozstrzygnięcia, chociaż zespół z Półwyspu Iberyjskiego miał kilka okazji, by strzelić gola.Czytaj także: Polskie siatkarki lepsze od Japonek. Wywalczyły miejsce na podiumSeria rzutów karnych rozpoczęła się niefortunnie dla Angielek – nie trafiła Bethany Mead. Ale finalnie to obrończynie tytułu okazały się lepsze w serii jedenastek 3:1. Hiszpanki zaczęły od skutecznego strzału Patricii Guijarros, po czym nie wykorzystały trzech prób z rzędu, gdy do piłki podeszły kolejno Caldentey, Aitana Bonmati oraz Salma Pralluelo. W zespole rywalek swoje szanse wykorzystały z kolei Alex Greenwood, Niamh Charles i Chloey Kelly.