Tymczasowy codzienny „rozejm”. Odcięcie ludności palestyńskiej w Strefie Gazy od humanitarnych dostaw żywności stało się dla Izraela dodatkowym orężem w walce z Hamasem. Skutkiem tego okazały się przypadki śmierci głodowej, głównie dzieci, w tym regionie. Pod naciskiem międzynarodowej opinii publicznej, izraelska armia zgodziła się jednak złagodzić restrykcje. Izraelskie wojsko zapowiedziało dziesięciogodzinne „przerwy humanitarne” w działaniach zbrojnych na niektórych obszarach w Strefie Gazy. Decyzja ta została ogłoszona po tym, jak armia poinformowała o wznowieniu zrzutów z pomocą humanitarną nad palestyńską półenklawą i ustanowieniu „korytarzy humanitarnych” dla konwojów ONZ.Ciężarówki z żywnością wyruszyły z Egiptu do Strefy GazyJak przekazał portal Times of Israel, przerwy w działaniach zbrojnych będą wprowadzane w miejscach, w których aktualnie nie operują izraelskie siły lądowe, w tym w Al-Mawasi, Dajr al-Balah i mieście Gaza. Tymczasowy rozejm ma obowiązywać codziennie, do odwołania, w godz. 10:00-20:00 czasu miejscowego (godz. 9:00-19:00 w Polsce). Siły Obronne Izraela przekazały na komunikatorze Telegram, że decyzja ta została uzgodniona z ONZ i innymi organizacjami międzynarodowymi.Izraelska armia powiadomiła również, że w godz. 6:0-23:00 (godz. 5:00-22:00 w Polsce) konwoje ONZ i organizacji humanitarnych będą mogły poruszać się „bezpiecznymi trasami”, aby dostarczyć i rozdzielić żywność oraz lekarstwa mieszkańcom Strefy Gazy.W niedzielę rano ciężarówki przewożące pomoc humanitarną wyruszyły z Egiptu w kierunku Strefy Gazy – podała egipska telewizja Al-Qahera. Dziennikarze egipskiej państwowej stacji telewizyjnej przekazali doniesienia o „dziesiątkach ciężarówek z tonami pomocy humanitarnej”, które w godzinach porannych zmierzały w stronę przejścia granicznego Kerem Szalom, umożliwiającego wjazd do Strefy Gazy – poinformowała agencja Reutera, powołując się na relację Al-Qahera. Zobacz także: „Mniej niż jeden posiłek dziennie”. Katastrofalna sytuacja dzieci w GazieWcześniej źródła palestyńskie potwierdziły, że zrealizowano pierwsze zrzuty pomocy humanitarnej. Dzięki dostawom z powietrza mieszkańcy północy Strefy Gazy otrzymali m.in. mąkę, cukier i konserwy. Niedługo potem telewizja Al-Dżazira poinformowała, że 11 osób zostało rannych, kiedy jedna ze zrzuconych przez izraelskie wojsko palet z pomocą spadła na namiot dla osób wysiedlonych. Do zdarzenia doszło w rejonie Bajt Lahija na północy palestyńskiej półenklawy.Klęska głodu w Strefie Gazy„Izrael, we współpracy z międzynarodowymi partnerami, dokłada wszelkich starań, aby usprawnić przepływ niezbędnych dostaw poprzez wyznaczone korytarze, a także dzięki zrzutom z powietrza i rozszerzonym strefom humanitarnym. Wzywam agencje ONZ i organizacje międzynarodowe współpracujące z (izraelską armią) do podjęcia odpowiednich działań i zapewnienia, aby pomoc dotarła do potrzebujących bez opóźnień, zgodnie z tym, czego Izrael domaga się już od pewnego czasu” – napisał na platformie X prezydent Izraela Icchak Hercog.Światowe agencje i media podkreślają, że decyzje strony izraelskiej o wprowadzeniu przerw w walkach i wznowieniu dostaw pomocy humanitarnej do Strefy Gazy zapadły po licznych ostrzeżeniach ekspertów, że ludności palestyńskiej półenklawy, liczącej około 2 mln osób, grozi katastrofa humanitarna, przede wszystkim klęska głodu.Zobacz także: Strzelanina przy punkcie pomocy w Strefie Gazy. Nie żyje 17 osóbIzrael był coraz ostrzej krytykowany przez część państw i międzynarodowe organizacje pomocowe, zarzucające mu łamanie międzynarodowego prawa humanitarnego. Strona izraelska odrzucała jednak w ostatnich dniach „fałszywe oskarżenia o rozmyślne powodowanie głodu w Strefie Gazy”, a odpowiedzialnością za to, że pomoc nie dociera do potrzebujących, obarczała terrorystyczny Hamas.Ponad 1 tys. Palestyńczyków zginęło podczas poszukiwań żywności Biuro ONZ ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej (OCHA) wyliczyło, że od 27 maja 1054 osoby zginęły w Strefie Gazy przy poszukiwaniu żywności. Spośród tych ofiar 766 straciło życie w pobliżu punktów rozdawania pomocy humanitarnej, organizowanych przez prywatną, budzącą kontrowersję fundację Gaza Humanitarian Foundation (GHF). Działania GHF popierają Izrael i USA.Światowy Program Żywnościowy (WFP), agencja ONZ zajmująca się zwalczaniem głodu, poinformował w sobotę, że prawie jedna trzecia mieszkańców Strefy Gazy pozostaje bez jedzenia przez całe dnie. WFP zaalarmował, że narasta tam problem niedożywienia, a 90 tys. kobiet i dzieci pilnie potrzebuje leczenia. Wojna w Strefie Gazy trwa od 7 października 2023 r., gdy w ataku palestyńskiego Hamasu na południe Izraela zabito około 1200 osób i uprowadzono 251. Kilkudziesięciu porwanych jest wciąż więzionych. Według danych kontrolowanej przez Hamas administracji Strefy Gazy, w izraelskim odwecie zginęło około 60 tys. Palestyńczyków.Zobacz także: Pierwszy transport humanitarny w Gazie. Izrael „minimalnie” odblokował pomoc