Oskarżano go o... promowanie satanizmu. W wieku 76 lat zmarł Ozzy Osbourne, wieloletni lider zespołu Black Sabbath. Brytyjczyk uznawany jest za jednego z najlepszych wokalistów heavymetalowych wszech czasów. Jego wizerunek sceniczny jednych fascynował, a innych przerażał do tego stopnia, że oskarżali muzyka o promowanie satanizmu. Informację o śmierci Ozzy’ego Osbourne’a jego rodzina przekazała w oświadczeniu opublikowanym we wtorek 22 lipca. Poinformowano w nim, że muzyk zmarł tego samego dnia. Przyczyna zgonu nie została podana. Osbourne od wielu lat zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi.Kim był Ozzy Osbourne?Urodzony w 1948 roku John Michael „Ozzy” Osbourne dorastał w jednej z robotniczych dzielnic angielskiego Birmingham. Nie miał lekkiego dzieciństwa. Jak sam opowiadał, zmagał się z dysleksją i zdiagnozowanym wiele lat później ADHD. Jako nastolatek chwytał się różnych prac dorywczych. Na kilka tygodni trafił do więzienia za kradzież. Kariera muzyczna Ozzy’ego rozpoczęła się na przełomie lat 60. i 70., kiedy wraz z Tonym Iommim, Geezerem Butlerem i Billem Wardem założył zespół Black Sabbath. Ich debiutancki album, zatytułowany po prostu „Black Sabbath" (1970), był jedną z pierwszych płyt kwalifikujących się do gatunku nazwanego niedługo później heavy metalem. Ciężkie melodie i mroczny klimat stały się znakami rozpoznawczymi zespołu. Kolejne albumy – m.in. „Paranoid” (1970), „Master of Reality” (1971) czy „Sabbath Bloody Sabbath” (1973) – umocniły wizerunek Black Sabbath jako pionierów metalu. Jeśli chodzi o warstwę tekstową, ich muzyka odzwierciedlała mroczne realia epoki. W utworach przewijały tematy takie jak wojna, przemoc i uzależnienia. Zwłaszcza ostatni z nich Ozzy znał aż za dobrze.Czytaj także: Tragiczna śmierć gwiazdy seriali lat 80. Był na rodzinnych wakacjachOzzy Osbourne – życie po Black SabbathW 1979 roku Osbourne został wyrzucony z Black Sabbath z powodu nadużywania narkotyków i alkoholu. Sądzono wówczas, że jego kariera się skończyła. Jednak ku zaskoczeniu większości słuchaczy, już rok później powrócił jako artysta solowy z albumem „Blizzard of Ozz” (1980). Płyta okazała się ogromnym sukcesem komercyjnym. Zawierała takie klasyki jak „Crazy Train” czy „Mr. Crowley”.W kolejnych latach Ozzy kontynuował solową karierę, nagrywając wiele znanych płyt, w tym „Diary of a Madman” (1981), „No More Tears” (1991) i „Ozzmosis” (1995). Jego koncerty zapełniały hale i stadiony. Fanów fascynował charakterystyczny styl sceniczny wokalisty, ocierający się o szaleństwo, a jednocześnie teatralność. Krytycy zarzucali mu promowanie satanizmu. Przylgnął do niego przydomek „Książę Ciemności".W 2013 roku Osbourne powrócił do Black Sabbath. Zespół w nowym-starym składzie nagrał album o tytule „13”, który szybko wspiął się na pierwsze miejsce na listach przebojów w wielu krajach. Osbourne miał na koncie wiele wyróżnień. W 2008 roku magazyn muzyczny „Hit Parader” umieścił go na ósmym miejscu zestawienia najlepszy wokalistów heavymetalowych w historii. W 2024 Ozzy został wprowadzony do słynnego Rock and Roll Hall of Fame jako artysta solowy. Wcześniej, w 2006 roku, trafił tam wraz ze swoim zespołem.Największe hity, które powstały z udziałem Osbourne’a, to m.in. „Paranoid”, „Iron Man” i „Solitude”.Zobacz też: Fiński zespół rockowy wystąpił w Kijowie. „Jedyni, którzy się nie bali”Ozzy Osbourne nie żyje. Walczył z chorobąW ostatnich latach Ozzy zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi, w tym z chorobą Parkinsona. Mimo to nie porzucił muzyki – w 2020 roku wydał album „Ordinary Man", a w 2022 – „Patient Number 9". Zaliczył też kilka głośnych współprac, również takich nieoczywistych. W 2019 roku dograł się na płytę popularnego rapera Posta Malone’a, a rok później to Post pojawił się na jego albumie.Jeszcze na początku lipca 2025 roku Osbourne zagrał z Black Sabbath pożegnalny koncert w symbolicznym miejscu – rodzinnym mieście Birmingham.Od 1982 roku Osbourne był mężem Sharon Arden, która krótko potem została także jego menadżerką. Miał z nią troje dzieci. Wcześniej – w latach 1971-1981 – pozostawał w związku małżeńskim z Thelmą Riley, którego owocem była dwójka potomstwa. Muzyk miał też sześcioro wnucząt.