„Będziesz miał 2 mln wyświetleń!”. Niepokój na granicy budzi działalność Ruchu Obrony Granic Roberta Bąkiewicza. To jak wyglądają kulisy działalności tej organizacji, ujawnili dziennikarze Gońca. Opublikowali, jak brzmią polecenia, które usłyszeli aktywiści. Nielegalna imigracja to wspólny problem Niemiec i Polski. W ostatnich tygodniach można też zauważyć narastające nastroje ksenofobiczne i rasistowskie po obu stronach. Szczególny niepokój budzi działalność Ruchu Obrony Granic.W celu dołączenia do organizacji wystarczy wypełnić prosty formularz na jej stronie internetowej. Po wypełnieniu zgłoszenia dostaje się dalsze instrukcje i kontakt do koordynatora. W podzięce za wsparcie inicjatywy uczestnik otrzymuje informacje, że „chęć obrony ojczyzny to prawdziwy powód do dumy”.Taką drogę przeszedł jeden z dziennikarzy Goniec.pl. Portal ujawnił kulisy działalności Roberta Bąkiewicza, który stoi na czele wspomnianej organizacji. Do organizacji wstępują różne osoby. Dziennikarz, przyjeżdżając na miejsce, zmienił się z parą z Wadowic, która pokonała 500 km, aby móc pilnować granicy. Mieli ze sobą plakat z ksenofobicznym hasłem i flagę Polski, zawieszoną na wędce.Czytaj także: Dwa wrogie marsze i wielkie gwiazdy na Narodowym. Gorąca sobota w stolicyRobert Bąkiewicz i Jacek Wrona radzą aktywistom, co robić, będąc „zatrzymanym przez psy”. „Jak zaczniesz krzyczeć, że jesteś patriotą i (zaśpiewasz) »Jeszcze Polska nie zginęła«, to będziesz miał 2 mln wyświetleń!”.Lider Ruchu Obrony Granic poinstruował pilnujących, że „Najważniejsze jest nagrywanie tego, co robimy. Telefony i informacja to nasza broń. W ogóle nie gadacie z mediami. Najwyżej z tymi, które na sprzyjają. Z pozostałymi dziennikarzami najlepiej k**** w ogóle nie gadać. Media nie potrafią sobie z tym poradzić” – tłumaczył Robert Bąkiewicz. Uważa, że „liberalne i lewicowe media k**** przegryzą nam tętnice”.Robert Bąkiewicz zaznaczył, że do Ruchu Obrony Granic należy około 200-300 osób. Uważa, że wspólnymi siłami „udało nam się zmienić bieg wydarzeń”. Lider inicjatywy chciałby, aby była możliwość ograniczenia legalnej migracji.Czytaj również: Kontrole na granicy i przekazywanie migrantów. Tak wyglądają procedury