Francuzi mają złe przeczucia. Francuski dziennik „Le Monde” ocenia, że rząd w Polsce „przeżywa trudne chwile”, a tworząca go koalicja jest „podzielona” i „grozi jej ryzyko paraliżu”. Dziennik prognozuje trudną kohabitację rządu z prezydentem elektem Karolem Nawrockim.Wybór Nawrockiego problematyczny dla Polski„Le Monde” odnotowuje, że wybór Nawrockiego, który jest popierany przez PiS, był zaskoczeniem dla rządu, który jest teraz „podzielony, niepopularny i ostro krytykowany przez prawicę”.Zauważono, że przegrana Rafała Trzaskowskiego w wyborach niewielką różnicą głosów „wywołała falę krytyki, zarówno wewnątrz partii proeuropejskich, jak i między nimi”.CZYTAJ TEŻ: Dwa superresorty i ministrowie do wymiany. Nowy układ sił w rządzieZdaniem gazety współpraca rządu z nowym prezydentem będzie tym trudniejsza, że koalicja „demonstruje kruchość bezprecedensową od czasu dojścia do władzy”.Z kolei po drugiej stronie sceny politycznej „skrajnie prawicowa opozycja wychodzi z wyborów prezydenckich wzmocniona”, a Prawo i Sprawiedliwość oraz Konfederacja „wywierają silną jak nigdy dotąd presję na rząd”. „Ostatnie tygodnie były symptomatyczne dla tego nowego układu sił” – dodaje gazeta.Dziennik opisuje, że „grupki nacjonalistyczne wyznaczyły sobie za misję kontrolowanie granicy z Niemcami”, władze PiS „skrytykowały bezczynność rządu”, a tłem tych wydarzeń była „retoryka ksenofobiczna”.„Ostra debata, która objęła kraj, skłoniła premiera do przywrócenia 7 lipca kontroli na granicy z Niemcami i Litwą” – przypomina „Le Monde”. Ocenia, że głosowanie nad wotum zaufania w Sejmie 11 czerwca zakończyło się sukcesem rządu, ale „jak się wydaje, nie zmieniło dynamiki” wydarzeń.CZYTAJ TEŻ: Wniosek o uchylenie immunitetu dla Obajtka. „Przyjmę to z dumą”