Policjanci będą czuwać nad bezpieczeństwem. Marsze przeciwko migrantom oraz antyrasistowskie kontrmanifestacje. Tak zapowiada się sobota w wielu miejscach w kraju. W blisko 80 miastach prawicowe ugrupowania planują protesty wymierzone w politykę migracyjną. Odpowiedzią na nie są manifestacje organizowane przez ruchy antyfaszystowskie, które chcą wyrazić solidarność z cudzoziemcami i sprzeciw wobec ksenofobii. W sobotę w wielu miastach odbędą się marsze przeciwko migrantom i kontrmanifestacje antyrasistowskie. Organizatorzy antyimigracyjnych marszów szacują, że może wziąć w nich udział w sumie kilkaset tysięcy osób. Równolegle mają się odbywać kontrmanifestacje. „Stop Faszyzmowi – migranci mile widzialni” – pod takim hasłem ulicami Warszawy przejdzie demonstracja antyfaszystowska.Marsze w całej PolsceJak mówi członek koalicji Zjednoczeni Przeciw Rasizmowi, politolog doktor Filip Ilkowski, prawdziwym zagrożeniem nie są uchodźcy, lecz rasizm i faszyzm. – Celem ataków są zwykli ludzie, którzy po prostu jakkolwiek się odróżniają od tej przeciętnej większości, czy mając nieco ciemniejszy kolor skóry, czy mówiąc z innym akcentem. Także te wszystkie straszne rzeczy, które widzieliśmy, na przykład próba pogromu de facto w Wałbrzychu ostatnio, to musi wzbudzić naszą reakcję – podkreśla politolog.To demonstracja solidarności i w obronie koleżanek i kolegów z pracy, ze szkoły, z dzielnicy. Trzeba pokazać, jak zaznacza Filip Ilkowski, że „nie ma zgody na szczucie przywołujące najgorsze tradycje lat 30-tych, szczucie na mniejszości, na osoby, którym i tak jest trudniej, bo mieszkają w innym państwie”.To reakcja na antyimigranckie manifestacje środowisk prawicowych. Demonstracja pod hasłem „Stop Faszyzmowi – migranci mile widzialni” rozpocznie się o godzinie 11.30 w centrum Warszawy, w okolicach Rotundy banku PKO.Nad bezpieczeństwem mają czuwać policjanciW niemal 80 miastach środowiska prawicowe organizują antyimigranckie demonstracje. W odpowiedzi do nich ruchy antyfaszystowskie organizują swoje marsze poparcia dla cudzoziemców. – Nad bezpieczeństwem obu środowisk mają czuwać policjanci – zapowiada szef MSWiA minister Tomasz Siemoniak. Według różnych szacunków, w Polsce może przebywać około czterech milionów obcokrajowców.Utrudnienia w Warszawie w sobotę 19 lipcaMarsze przejdą zatem przez samo centrum Warszawy i spowodują tam znaczne utrudnienia. Od godziny 11:00 do około 14:30 zamknięte będą Al. Jerozolimskie i Marszałkowska w rejonie ronda Dmowskiego i ronda de Gaulle'a. Utrudnienia dotyczyć mają również komunikacji miejskiej. Linie tramwajowe: 4, 7, 8, 9 i 10 będą zawieszane lub kierowane objazdami w rejonach ul. Marszałkowskiej, Alej Jerozolimskich i ronda Dmowskiego. Utrudnienia lub objazdy występować będą też na trasach linii autobusowych: 116, 127, 166 i 188.Trwają kontrole na granicachOd 7 lipca Polska tymczasowo przywróciła kontrole graniczne na odcinkach granicy z Niemcami i Litwą. Kontrole są prowadzone wyrywkowo na wjeździe do Polski i potrwają do 5 sierpnia. Mogą zostać przedłużone.Na granicy polsko-niemieckiej są prowadzone w 52 miejscach i w 13 na granicy polsko-litewskiej. Czytaj też: Dwa wrogie marsze i wielkie gwiazdy na Narodowym. Gorąca sobota w stolicy