50 lat i 50 krajów – gdzie ceny najbardziej urosły? Aż 50 lat i ponad 50 krajów – sprawdzamy państwa z największymi wzrostami i spadkami cen mieszkań. Analiza może zaskoczyć. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl niedawno analizowali dla czytelników TVP.Info przykłady największych historycznych spadków cen mieszkań oraz ich powiązanie z kryzysami. Warto rozszerzyć tę analizę sprawdzając, gdzie przez ostatnie 50 lat domy i lokale drożały oraz taniały najszybciej. Chodzi zarówno o zmiany nominalne (nieskorygowane o inflację), jak i realne, czyli uwzględniające wpływ inflacji.Najpierw wyjaśnijmy jednak, skąd pochodzą interesujące statystyki na temat cen metrażu z ponad 50 państw.W rankingu spadkowo-wzrostowym mamy 20 pozycji. Eksperci, podobnie jak poprzednio, wzięli pod uwagę statystyki, które publikuje Bank Rozrachunków Międzynarodowych (Bank for International Settlements – BIS). Takie dane dotyczące rocznych zmian cen mieszkań i domów (zarówno nominalnych, jak i realnych) w okresie od I kw. 1975 r. do I kw. 2025 r. są dostępne dla ponad 50 krajów.Poniższa tabela prezentuje po pięć państw, które przez 50 lat cechowały się największym rocznym wzrostem lub spadkiem cen nieruchomości mieszkaniowych – nominalnie oraz realnie. W tabeli zostało zatem wymienionych 20 przykładów dużych zmian cenowych.Nie tylko Turcja z wielkimi podwyżkami cen metrażu…Co ważne, eksperci dla każdego państwa uwzględnili tylko jeden okres z największą dodatnią lub ujemną zmianą cenową. W przeciwnym razie, zestawienie dotyczące wzrostów cen metrażu zostałoby zupełnie zdominowane przez Turcję. W tabeli znajdziemy również kraje bliższe geograficznie – Rosję, Litwę, Łotwę i Estonię.Jeżeli chodzi o Turcję, to ustanowiła ona nowe rekordy podwyżkami cen mieszkań z lat 2022 - 2023 (np. 181 proc. w III kw. 2022 r.), które nawet po skorygowaniu o inflację okazują się bardzo duże (+57 proc. w I kw. 2023 r.). Turcja jest światowym rekordzistą pod względem tempa wzrostów cen mieszkań i domów. Chodzi oczywiście o ostatnie 50 lat oraz kraje, dla których dysponujemy statystykami.Czytaj też: Coś się dzieje na rynku mieszkań. Deweloperzy przestali podnosić cenyOprócz niedawnych tureckich rekordów, w tabeli widzimy skutki boomu mieszkaniowego z lat 2004–2007, a także następujące po nim bardzo duże korekty cenowe (zwłaszcza z 2009 r.). Ciekawa tabela przypomina też o wydarzeniach innych niż globalny kryzys finansowy. Przykładem może być inflacyjny kryzys Islandii z początku lat 80., który miał spore przełożenie na rekordowe wzrosty cen metrażu (+82% rocznie i nominalnie w II kw. 1982 r.).Ponad 40 lat temu, Islandia borykała się z inflacją na poziomie nawet 60 proc. – 90 proc., niespotykanym wówczas wśród innych państw członkowskich OECD. Warto też zwrócić uwagę na przypadek Serbii, gdzie w III kw. 2001 r. odnotowano roczny spadek realnych cen mieszkań i domów aż o 46 proc. (względem III kw. 2000 r.). Ten rekordowo ujemny wynik odnotowano mimo sporych wzrostów cen metrażu (o około 15 proc. rocznie). Wspomniane podwyżki jednak nie dogoniły galopującej inflacji.Szybkie wzrosty, a potem szybkie spadki – to się zdarzaWspomniana wcześniej Islandia to również przykład kraju, w którym po bardzo szybkich nominalnych wzrostach cen metrażu z 1982 r., były widoczne wielkie realne spadki (o ok. 30 proc.). Mówimy o 1983 roku, w którym islandzka inflacja osiągnęła maksimum na poziomie powyżej 80 proc., a ceny mieszkań i domów przestały nadążać za tym zawrotnym tempem.W tabeli widzimy też inne przykłady krajów, w których po rekordowych wzrostach nastąpiła ogromna korekta cenowa. Chodzi m.in. o państwa bałtyckie, gdzie w II kw. – III kw. 2009 r. notowano roczne nominalne spadki cen lokali i domów na poziomie 33 proc. (Litwa) lub 42 proc. (Łotwa i Estonia). W czasie wcześniejszego boomu nieruchomościowego te same państwa osiągały roczne dynamiki cen metrażu przekraczające 40 proc., a nawet 50 proc. nominalnie.Analizowane informacje Banku Rozrachunków Międzynarodowych pokazują też, że bardzo ostra korekta cenowa po boomie z lat 2005 - 2006 (zarówno nominalna, jak i realna) spotkała rosyjski rynek mieszkaniowy. Rosja to obok Turcji drugi duży gospodarczo kraj, który zwraca uwagę historyczną niestabilnością cenową rynku mieszkaniowego.Czytaj też: 50-procentowe zyski deweloperów? Politycy manipulują w sprawie mieszkań