Skandalicznie słowa Dmitrija Miedwiediewa. – Musimy zachowywać się odpowiednio. Reagować w pełni. A jeśli to konieczne, przeprowadzać uderzenia prewencyjne – stwierdził Dimitrij Miedwiediew, wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej i były prezydent Rosji. To kolejna z serii gróźb pod adresem Zachodu, kremlowskiego polityka. Według Miedwiediewa, Rosja musi w pełni odpowiedzieć na działania Zachodu. Jeden z głównych polityków Kremla nie wyklucza nawet przeprowadzenia ataków prewencyjnych na zachodnie państwa.– Zachód nie tylko ma zdradę we krwi, ale także chore, bardzo przestarzałe poczucie własnej wyższości. Musimy zachowywać się odpowiednio. Reagować w pełni. A jeśli to konieczne, przeprowadzać uderzenia prewencyjne – stwierdził były prezydent Rosji.Polityk przejawem „zdradzieckiej” polityki Zachodu ma być naruszenie postanowień konferencji poczdamskiej, która normowała stosunki międzynarodowej po II wojnie światowej. Według Miedwiediewa, Rosja wyciągnęła wnioski z „Poczdamu” i nie ma już złudzeń co do relacji z Zachodem.Seria skandalicznych wypowiedziMiedwiediew znany jest z krytycznych wypowiedzi na temat Zachodu i Ukrainy. „Wsławił się”, m.in groźbami ataków atomowych. Lansował także tezę o „pokoju poprzez siłę”, który Rosja może zaprowadzić w Ukrainie. Sugerował także przeprowadzenie rosyjskiej ofensywny w Polsce.Zobacz też: Miedwiediew grozi Ukrainie. „Kijów może nie doczekać do 10 maja”