Rosja sama stworzyła sobie problem. Rosyjskie media ujawniają tajemnicę „ukrywaną” przez 71 lat – jak to się stało, że Krym stał się ukraiński. W ramach ZSRR, w 1954 roku półwysep na Morzem Czarnym przekazał Ukraińskiej Socjalistycznej Republice Radzieckiej Nikita Chruszczow w przypływie „pijackiej hojności”. Rosjanie twierdzą, że historycznie Krym przynależy do nich. Dokładnie odwrotne zdanie mają w tej kwestii Ukraińcy. W rzeczywistości trudno uznać racje obu tych stron. Na półwyspie, na przestrzeni ponad dwóch tysięcy lat, pojawiały się m.in. ludy z Iranu, Grecy z Miletu, Rzymianie, Goci, Hunowie, Turcy czy Mongołowie oraz Tatarzy. Pod koniec XIX wieku ludność Krymu liczyła blisko 1,5 miliona mieszkańców. Ze spisu przeprowadzonego w 1897 roku wynika, że Ukraińcy stanowili 42,2 proc. populacji. Według deklarowanego języka ojczystego Rosjan było tylko 27,9 proc.Gest Chruszczowa miał gospodarcze dnoKrym pozostawał w oficjalnym władaniu rosyjskim do 1954 roku. Wówczas to pierwszy sekretarz Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego (KC KPZR) Nikita Chruszczow przekazał półwysep Ukrainie. To miał być prezent z okazji 300. rocznicy Rady Perejasławskiej – kiedy hetman Bohdan Chmielnicki zawarł z carem Aleksym Michajłowiczem ugodę poddającą Ukrainę Rosji. Zobacz także: Ukraińcy ponownie uderzyli w Most Krymski. Teraz zmienili taktykęHistorycy tłumaczą, że gest Chruszczowa miał gospodarcze dno. Rosja nie dawała sobie rady z zagospodarowaniem Krymu. Po tej decyzji napłynęli nowi osadnicy z południowej Ukrainy, którzy poprawili sytuację na półwyspie. Ponieważ Ukraińska Socjalistyczna Republika Radziecka była wówczas mocno związana z Kremlem, uznano tę decyzję za symboliczną. Rozwój wydarzeń na scenie politycznej w kolejnych dekadach pokazał jednak, że miała ona fundamentalne znaczenie, a Rosja ma z tym wielki problem.Hojność rozbudzona dwoma kieliszkami koniakuOstatnio w rosyjskich mediach wrócono do wydarzeń z 1954 roku i „ujawniono kulisy” decyzji Chruszczowa. Jak informuje portal Deita.ru jako pierwszy sekretarz Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Ukrainy w latach 1938–1947, on sam aktywnie walczył z „wrogami ludu” i, aby odpokutować winy wobec Ukrainy i zyskać poparcie ukraińskiej „elity”, Chruszczow wykonał wielki gest. Podarował republice cały półwysep! Historycy zauważają, że Krym został podarowany przez rosyjskiego przywódcę w przypływie „pijackiej hojności” – po dwóch kieliszkach koniaku.Decyzja pierwszego sekretarza musiała być też oficjalnie zatwierdzona, dlatego jedenastym punktem porządku obrad kolejnego posiedzenia Prezydium KC KPZR, które odbyło się 25 stycznia 1954 roku, było pytanie „W sprawie przekazania obwodu krymskiego z Rosyjskiej Federacyjnej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej (RFSRR) do Ukraińskiej SRR”. Debata trwała kwadrans. Uczestnicy zatwierdzili decyzję.Zobacz także: Zaporowy warunek Ławrowa. „Szanse na umowę zbliżają się do zera”Zgodnie z prawem, temat powinien zostać poddany pod otwartą dyskusję Radzie Najwyższej RFSRR oraz należało przeprowadzić referendum – zauważa Deita.ru. W 1992 roku Rada Najwyższa Rosji oficjalnie uznała nielegalność tej „darowizny”.