Decyzja zapadła tuż przed zbliżającym się szczytem. Rzecznik chińskiego MSZ potwierdził, że Pekin i Parlament Europejski postanowiły „w pełni znieść ograniczenia” w kontaktach polityków obu stron. Decyzja ta, która zapadła tuż przed zbliżającym się szczytem UE-Chiny, otwiera nowy rozdział w stosunkach chińsko-europejskich po latach napięć związanych m.in. z zarzutami łamania praw człowieka w Sinciangu. Rzecznik chińskiego ministerstwa spraw zagranicznych Lin Jian, poproszony o potwierdzenie doniesień medialnych o zniesieniu sankcji nałożonych na niemieckiego polityka Reinharda Butikofera, zwrócił uwagę, że w ostatnich latach wzajemne kontakty instytucji ustawodawczych Chin i Europy napotkały „pewne wzloty i upadki z dobrze znanych powodów”, nie precyzując swoich słów.Według agencji Reutera było to aluzją do sporów związanych z zarzutami łamania praw człowieka w prowincji Sinciang.– W obecnych okolicznościach obie strony uważają, że zacieśnienie dialogu i współpracy między Chinami a Europą jest bardzo ważne – oświadczył rzecznik. – Wierzymy i oczekujemy, że wraz z pełnym wznowieniem kontaktów między instytucjami ustawodawczymi wymiana i wzajemne zrozumienie pogłębią się, co nada nowy impuls trwałemu, zdrowemu i stabilnemu rozwojowi stosunków chińsko-europejskich – podsumował Lin.Czytaj także: Izrael bombarduje stolicę sąsiada. „Ostrzelano pałac prezydencki”Historia sankcji i ich wpływ na współpracęWedług agencji DPA biuro przewodniczącej PE Roberty Metsoli zostało poinformowane na początku tygodnia o zniesieniu sankcji nałożonych cztery lata temu na niemieckiego polityka Zielonych Butikofera, ówczesnego przewodniczącego delegacji Parlamentu Europejskiego ds. stosunków z Chinami.Środki karne przeciwko niemu oraz dziewięciu innym osobom i czterem podmiotom były odpowiedzią Chin na sankcje UE wymierzone w czterech chińskich urzędników i jeden podmiot, którym zarzucono łamanie praw człowieka wobec ujgurskiej mniejszości muzułmańskiej w Sinciangu. Przedstawicielom PE i ich rodzinom zakazano wówczas podróżowania do Chin kontynentalnych, Hongkongu i Makau oraz prowadzenia w ChRL interesów. W odpowiedzi PE zagłosował za zamrożeniem ratyfikacji kompleksowej umowy inwestycyjnej (CAI), którą UE i Chiny ogłosiły pod koniec 2020 r.Kontekst zbliżającego się szczytu UE-ChinyDecyzja o normalizacji kontaktów parlamentarnych następuje w kontekście przygotowań do szczytu UE-Chiny, który odbędzie się w Pekinie pod koniec lipca.Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa mają spotkać się z prezydentem Chin Xi Jinpingiem i premierem Li Qiangiem.Czytaj także: Protest rolników w Brukseli. Komisja przedstawi projekt budżetu Unii