„To było niezwykłe doświadczenie” Sławosz Uznański-Wiśniewski dotarł we wtorek do Kolonii w Niemczech, gdzie znajduje się Europejskie Centrum Astronautów ESA. Po powrocie z kosmosu polski astronauta musi przypomnieć sobie, jak wygląda życie z grawitacją i wrócić do normalnego funkcjonowania. Rządowy samolot ze Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim wylądował w Kolonii ok. godz. 10.50. W ośrodku Niemieckiego Centrum Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (DLR) „Envihab” przez ok. tydzień zespół medycyny kosmicznej ESA będzie monitorował stan zdrowia i kondycję astronauty podczas powrotu do ziemskiej grawitacji. Lądowanie kapsuły Dragon GraceWe wtorek członkowie misji Ax-4 - Polak Sławosz Uznański-Wiśniewski, Amerykanka Peggy Whitson, Węgier Tibor Kapu oraz indyjski pilot Shubhanshu Shukla – wrócili na Ziemię po kilkunastodniowym pobycie na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS). Kapsuła Dragon Grace, którą przylecieli, ok. godz. 11.30 czasu polskiego wodowała w Pacyfiku w pobliżu San Diego w Kalifornii (USA).Sławosz Uznański-Wiśniewski już w EuropiePóźniej trafiła na pokład statku służącego do odzyskiwania Dragonów, MV Shannon firmy SpaceX. Po otwarciu włazu astronauci weszli na pokład statku, a stamtąd śmigłowiec zabrał ich na ląd. Przylecieli następnie do Houston w Teksasie. Tam na Uznańskiego-Wiśniewskiego czekał polski samolot rządowy. Lot z USA trwał ok. 8 godzin.Do Polski Uznański-Wiśniewski ma przyjechać nie wcześniej niż w połowie przyszłego tygodnia.Czytaj także: Sławosz Uznański-Wiśniewski wrócił na Ziemię! Kapsuła już na PacyfikuSławosz Uznański-Wiśniewski w Europejskim Centrum AstronautówPo powrocie z kosmosu polski astronauta musi teraz sobie przypomnieć, jak wygląda życie z grawitacją i wrócić do normalnego funkcjonowania. Sławosz Uznański-Wiśniewski najbliższy czas spędzi w Europejskim Centrum Astronautów w Kolonii, gdzie pod okiem specjalistów będzie ponownie przyzwyczajał się do warunków panujących na Ziemi.Specjalistka od załogowej eksploracji kosmosu Europejskiej Agencji Kosmicznej doktor Anna Fogtman powiedziała, że nawet krótki pobyt na orbicie negatywnie wpływa na ludzki organizm. Dlatego po powrocie z kosmosu astronauci muszą przejść szereg badań i znajdować się pod opieką lekarzy.„W trakcie wczorajszego opuszczania kapsuły Dragon mogliśmy zauważyć, że astronauci, aby przejść kilka kroków, potrzebowali pomocy innych ludzi. To efekt mikrograwitacji, jakiej doświadczali na orbicie i aby wrócić do normalności, astronauci wymagają specjalnego treningu” – dodała dr Fogtman.Czytaj także: „Bogu dzięki, wszystko okej”. Premier śledził powrót astronauty