Śmigłowiec Mi-8 zniknął z radarów dwa dni temu. W Kraju Chabarowskim na wschodnim wybrzeżu Rosji znaleziono wrak zaginionego śmigłowca Mi-8 – potwierdziło Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych, cytowane przez niezależny portal Meduza. Maszyna zniknęła z radarów w poniedziałek. Na pokładzie było pięć osób, nikt nie przeżył. Należąca do linii lotniczych APK Vzlet maszyna 14 lipca leciała na trasie Czumikan–Ochock–Magadan. Firma zajmuje się transportem dużych ładunków w trudno dostępnych rejonach Rosji. Według agencji Interfax śmigłowiec chwilę wcześniej był serwisowany. W trakcie lotu zniknął jednak z radarów. Według Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych wrak śmigłowca został znaleziony w trudno dostępnym rejonie, 130 kilometrów od wsi Ochock w Kraju Chabarowskim. Miejsce katastrofy znajduje się na wysokości około 900 metrów n.p.m., w skalistym terenie otoczonym lasem. Jak podaje Meduza, na pokładzie helikoptera znajdowało się trzech członków załogi i dwóch specjalistów technicznych. Nikt nie przeżył. Zobacz także: Rosja odwraca się od największego patrona. W Pekinie to się nie spodoba