Kolejne skandaliczne słowa. Jedna z najważniejszych rosyjskich propagandystek Margarita Simonjan tym razem zagroziła Stanom Zjednoczonym „nuklearnym ultimatum”. To efekt słów prezydenta USA Donalda Trumpa o możliwym przekazaniu Ukrainie broni ofensywnej. Prezydent Donald Trump zapowiedział ogłoszenie nowego planu wsparcia militarnego dla Kijowa. Według ustaleń portalu Axios, w pakiecie mają się znaleźć między innymi pociski dalekiego zasięgu zdolne do uderzeń głęboko na terytorium Rosji, włącznie z celami w Moskwie.Według Axios, decyzja Trumpa była podyktowana jego rozmową z Władimirem Putinem z 3 lipca, podczas której rosyjski dyktator miał twierdzić, że planuje zająć pozostałe regiony Ukrainy w ciągu 60 dni. Te słowa miały stać się sygnałem dla Białego Domu, że na pokojowy dialog nie ma miejsca i nadszedł czas na zdecydowane kroki.– Trump jest naprawdę wściekły na Putina. To, co ogłosi, to będzie bardzo agresywny ruch – zapowiedział republikański senator Lindsey Graham, jeden z najbliższych sojuszników prezydenta.Simonjan: To wszystko skończy się nuklearnym ultimatum„To wszystko skończy się nuklearnym ultimatum… Nie mamy wyboru” – napisała Simonjan w mediach społecznościowych. Jej wpis podchwycił Władimir Sołowjow, propagandysta z kanałów Rossija 1 i Rossija 2 i prokremlowskie kanały Telegram.Dziennik „Moskowskij Komsomolec” straszy już „pretekstem do odpowiedzi nuklearnej”, a blogerzy wojskowi nazywają sierpień-wrzesień „czasem ataków balistycznych na Rosję”. Simonjan jest jedną z najbardziej jadowitych propagandystek zbrodniczego reżimu. Twierdziła już między innymi, że Rosja musi zająć polskie ziemie. –Jeśli spojrzeć na naszą historię, to walczyliśmy przez wieki, od niepamiętnych czasów, po wyjściu spod jarzma mongolskiego, o zwrot ziem naszych przodków. Naszych. Tak więc Litwa i Polska odebrały nam zachodnie terytoria, wykorzystując nasze osłabienie podczas jarzma tatarsko-mongolskiego. Musimy je odebrać – mówiła w programie Sołowjowa.Groziła wojną z NATOGroziła też „pełnowymiarową wojną z NATO” i tym, że „Londyn, Paryż, Waszyngton staną w ogniu”. – Jesteśmy w stanie wojny bezpośrednio z wami, a to oznacza, że nie jest to już specjalna operacja wojskowa na wschodzie Ukrainy, ale wojna z NATO wraz ze wszystkimi konsekwencjami, które się z tym wiążą. Zasługujemy na prawo do podjęcia kroków, które strona wojująca podejmuje w stosunku do strony przeciwnej – grzmiała w 2023 roku.W lutym 2022 Simonjan została objęta sankcjami przez Unię Europejską. W marcu 2023 roku, gdy Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania Putina w związku z zarzutami ludobójstwa, zagroziła państwom, które ośmieliłyby się pojmać rosyjskiego zbrodniarza, atakiem nuklearnym. W kwietniu ubiegłego roku Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała o postawieniu zaocznie Simonjan zarzutów za publiczne nawoływanie do ludobójstwa, propagowanie naruszenia integralności terytorialnej Ukrainy, szerzenie propagandy i usprawiedliwianie rosyjskich zbrodni na Ukrainie.Czytaj więcej: Rozbudowa baz nuklearnych przy granicy z Polską. Rosja pręży muskuły