CBŚP rozbiło grupę porywaczy. Dzięki szybkiej interwencji i ścisłej kooperacji między CBŚP a niemiecką policją udało się uwolnić obywatela Syrii, który padł ofiarą porwania dla okupu. Porywacze, domagający się od rodziny kilkuset tysięcy euro, zostali zatrzymani w Warszawie i Katowicach. 8 lipca funkcjonariusze z Wydziału Operacji Pościgowych CBŚP otrzymali od niemieckich służb informację o porwaniu obywatela Syrii, do którego doszło dwa dni wcześniej na terenie Niemiec. Z przekazanych danych wynikało, że porywacze wraz z ofiarą mogą znajdować się już w Polsce.Bez zwłoki tzw. „Łowcy Cieni” rozpoczęli intensywne działania mające na celu sprawdzenie tych informacji i ustalenie dokładnej lokalizacji podejrzanych. Wkrótce ustalili, że osoby odpowiedzialne za uprowadzenie, wraz z porwanym mężczyzną, przebywają w siedzibie jednej z firm w warszawskiej dzielnicy Włochy.Dynamiczna akcja CBŚPPo potwierdzeniu tych ustaleń, funkcjonariusze CBŚP z wydziałów operacyjnych i bojowych, wspierani przez stołecznych policjantów, przeprowadzili dynamiczną akcję. W wyniku błyskawicznego wejścia do wskazanych pomieszczeń zatrzymano dwóch mężczyzn – obywateli Palestyny i Libanu – podejrzanych o udział w porwaniu. Na miejscu odnaleziono również uprowadzonego obywatela Syrii.W toku dalszych działań ustalono, że w przestępstwie brała udział jeszcze jedna osoba, która nie przebywała pod tym adresem. Jeszcze tego samego dnia, dzięki pracy operacyjnej, funkcjonariusze CBŚP z Katowic zatrzymali trzeciego podejrzanego – obywatela Palestyny.Pomoc medycznaPolicjanci natychmiast udzielili porwanemu pomocy przedmedycznej. Na szczęście jego stan zdrowia nie wymagał hospitalizacji. W trakcie przeszukań pomieszczeń oraz pojazdów należących do zatrzymanych funkcjonariusze zabezpieczyli m.in. telefony, odzież, a także przedmioty takie jak opaski zaciskowe i taśmy, które mogły zostać użyte przy uprowadzeniu.Zatrzymani trafili do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, gdzie postawiono im zarzuty uprowadzenia dla okupu. Śledczy ustalili, że sprawcy żądali od rodziny porwanego kilkuset tysięcy euro za jego uwolnienie. Sąd zdecydował o ich tymczasowym aresztowaniu.Dzięki zdecydowanej i dobrze skoordynowanej współpracy polskich i niemieckich służb mundurowych udało się nie tylko szybko uwolnić ofiarę, ale także zatrzymać osoby odpowiedzialne za porwanie. To kolejna udana operacja CBŚP.Czytaj też: Potężny pożar hali w Mińsku Mazowieckim