Komendant PSP w TVP Info. Sytuacja stabilizuje się. Interwencje strażaków koncentrują się na usuwaniu zdarzeń, które miały miejsce na Podkarpaciu na początku tygodniu – powiedział w TVP Info nadbryg. Wojciech Kruczek, komendant główny Państwowej Straży Pożarnej. Działania strażaków na dużą skalę rozpoczęły się w poniedziałek. – To pokazało, że poważnie podeszliśmy do ewentualnych zagrożeń. We wtorek mieliśmy do czynienia z silnymi opadami na wielu obszarach kraju – powiedział w TVP Info nadbryg. Wojciech Kruczek, komendant główny Państwowej Straży Pożarnej.Gość TVP Info dodał, że „korzystając z ubiegłorocznych doświadczeń powołano sztab komendanta głównego, który zajął się organizacją działań w całym kraju”. – Dodatkowe sztaby powołano także w poszczególnych województwach – zwłaszcza na Podkarpaciu, które najmocniej ucierpiało – relacjonował.Prawie 5 tysięcy interwencji strażakówPrzerzucono także dodatkowe oddziały strażaków w miejsca, gdzie było największe zagrożenie. – Przepływ informacji i współpraca były na najwyższym poziomie – podsumował.Strażacy także zatroszczyli się o obozy harcerskie, które zostały zawczasu ewakuowane. – Przemieszczono prewencyjne ponad 90 obozowisk. Wszystko po to, by nie doszło do tragicznych zdarzeń – kontynuował. Zdecydowano już o tym, że strażacy powrócili do swoich baz. – Zachowujemy zwiększony stan osobowy w poszczególnych jednostkach – uzupełnił komendant.Od poniedziałku w związku z intensywnymi opadami deszczu, burzami i porywistym wiatrem strażacy interweniowali ponad 4800 razy. – W działania zaangażowanych było ponad 9 tysięcy strażaków i ponad 22 tysiące strażaków z ochotniczej straży pożarnej.