O co toczy się bój? Czy znajdą się cztery kraje gotowe powiedzieć „nie” Komisji Europejskiej? Polska, wspierana przez Sejm i rolnicze lobby, rusza na dyplomatyczny front, by zatrzymać umowę handlową UE–Mercosur. Stawką są nie tylko interesy rolników, ale też przyszłość unijnej polityki handlowej i pytanie, kto naprawdę decyduje o jej kierunku – państwa członkowskie czy Bruksela. Mercosur, obejmujący Argentynę, Brazylię, Paragwaj i Urugwaj, jest kluczowym elementem rozwoju gospodarczego Ameryki Południowej. Tworzenie wspólnego rynku przez te kraje pozwala im na wzrost konkurencyjności w skali regionalnej i globalnej. Dzięki umowom o wolnym handlu między członkami Mercosur, bariery celne zostały zredukowane lub całkowicie zniesione. To sprzyja zwiększeniu wymiany towarów oraz usług.Realne zagrożenia czy przesadzone obawy?Umowa UE–Mercosur, choć otwiera ogromny rynek dla europejskich eksporterów, stawia polskich rolników w trudnej sytuacji konkurencyjnej. Głównym zarzutem jest import taniego mięsa oraz innych produktów rolno-spożywczych z krajów Mercosur, które nie spełniają tak restrykcyjnych norm jakościowych i środowiskowych jak te obowiązujące w Unii Europejskiej. Oznacza to realne ryzyko napływu na polski rynek mięsa produkowanego przy użyciu antybiotyków lub metod uznawanych za nieetyczne wobec zwierząt.Dla polskich producentów wieprzowiny, wołowiny i drobiu może to oznaczać spadek cen i utratę części rynku, szczególnie że koszty produkcji w UE są znacznie wyższe ze względu na surowsze standardy ochrony środowiska i dobrostanu zwierząt. Eksperci szacują, że bez odpowiednich limitów i klauzul ochronnych wzrost importu może doprowadzić do obniżenia przychodów rolników nawet o kilkadziesiąt procent w najbardziej narażonych sektorach.Czytaj także: Wzmożone kontrole na granicy. Odmowy wjazdu, skradziony kamper i pościgDodatkowo, umowa nie przewiduje wystarczających mechanizmów ochronnych, które pozwalałyby na szybkie reagowanie w przypadku nadmiernego napływu produktów z Mercosur, co budzi obawy o destabilizację rynku wewnętrznego UE. Również kwestia wpływu na środowisko – zarówno w krajach Mercosur, gdzie deforestacja Amazonii jest powiązana z ekspansją hodowli zwierząt, jak i w UE – pozostaje poważnym punktem spornym.Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi podkreśla, że przyjęcie umowy w obecnym kształcie doprowadzi do wyparcia z unijnego rynku polskich i europejskich producentów na rzecz dostawców z państw Mercosur.– Polska nie zaakceptuje porozumienia w sprawie umowy o wolnym handlu między UE a Wspólnym Rynkiem Południa (Mercosur) w obecnym kształcie – zapowiedział już w listopadzie ubiegłego roku premier Donald Tusk. Swój sprzeciw w sprawie umowy wyrazili wcześniej między innymi resort rolnictwa, polskie organizacje rolnicze oraz sami rolnicy.W czwartek w mediach społecznościowych, na profilu PSL napisano: „To my – jako rząd – pierwsi jednogłośnie przyjęliśmy uchwałę przeciwko umowie Mercosur. Bronimy interesu polskich i europejskich rolników, bezpieczeństwa konsumentów oraz jakości żywności – to nasz absolutny priorytet”. Czytaj także: Śmiertelny wypadek na Wisłostradzie. Policja zatrzymała dwie osobyCztery państwa pogrzebią porozumienie?Finalny tekst porozumienia Komisja Europejska ma przedstawić państwom członkowskim w lipcu. Aby odrzucić umowę, potrzebne jest utworzenie tzw. mniejszości blokującej, czyli koalicji składającej się z minimum czterech państw, reprezentujących 35 proc. ludności UE. Przeciwne porozumieniu są Polska i Francja.Wśród krajów, które wyraziły swoje zaniepokojenie z powodu umowy są: Węgry, Austria, Irlandia, Rumunia, a także Włochy. Cztery projekty, jedna uchwałaCzterema projektami uchwał, których celem jest sprzeciw wobec zawarcia umowy UE-Mercosur, zajęła się w czwartek sejmowa Komisja rolnictwa i rozwoju wsi. Chodzi o jeden projekt wniesiony przez tę komisję oraz trzy poselskie projekty uchwał – ws. sprzeciwu wobec zawarcia umowy UE-Mercosur autorstwa posłów PiS, ws. wezwania Rządu Rzeczypospolitej Polskiej do działań zmierzających do zablokowania umowy handlowej Unii Europejskiej z krajami Mercosur (również posłów PiS) oraz ws. podjęcia działań na rzecz budowania mniejszości blokującej w Radzie Unii Europejskiej wobec umowy o wolnym handlu między Unią Europejską a Mercosur posłów Konfederacji.Podczas posiedzenia odbyło się pierwsze czytanie każdego z projektów. Następnie komisja w głosowaniu zdecydowała, aby na dalszym etapie procesu legislacyjnego wspólnie rozpatrywać projekty, przy czym projekt komisji będzie wiodący. Wniosek w tej sprawie złożył wiceprzewodniczący komisji Kazimierz Plocke (KO). Jak tłumaczył Plocke, ten projekt został „wspólnie dyskutowany ponad podziałami politycznymi” i ma największą szansę na poparcie.Ostatecznie komisja pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały wraz z jedną poprawką.Czytaj także: Prezydent o relacjach polsko-ukraińskich. „Prawda i pamięć nie muszą dzielić”Co zawarto w uchwale?W projekcie komisji czytamy m.in., że polscy konsumenci wychodzą z założenia, że sprzedawane na terenie Unii Europejskiej produkty żywnościowe spełniają wysokie unijne standardy zarówno w zakresie bezpieczeństwa produkcji, stosowanych środków przy produkcji, dobrostanu zwierząt oraz poszanowania środowiska. Z kolei przygotowana przez KE umowa takich gwarancji nie daje.W projekcie oceniono również, że polscy producenci nie mogą być zmuszani do konkurowania z produktami niespełniającymi podstawowych norm w zakresie jakości produkcji. Wskazano, że umowa zakłada wzmożony handel takimi towarami jak mięso, a to stoi w sprzeczności z promowaną przez UE zrównoważoną konsumpcją.„Podkreślamy, że rozwój innych branż w Unii Europejskiej nie może odbywać się kosztem polskiego i europejskiego rolnictwa. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej sprzeciwia się planom Komisji Europejskiej w zakresie odejścia od procedury ratyfikacji tej umowy przez poszczególne państwa na rzecz zatwierdzenia jej wyłącznie przez Komisję Europejską i Parlament Europejski. Mając powyższe na uwadze, Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wspiera polski rząd w staraniach w celu zablokowania przygotowanej przez Komisję Europejską umowy Unia Europejska – Mercosur w jej obecnej formie” - podkreślono w projekcie.Czytaj także: Podczas COVID-19 w szpitalu brakło tlenu. Zarzuty dla pracownika szpitala