Trafi do szpitala psychiatrycznego. Ryszard Cyba, skazany w 2011 roku za zabójstwo Marka Rosiaka w biurze PiS w Łodzi, został umieszczony w szpitalu psychiatrycznym. Decyzję podjął sąd w Wołowie na Dolnym Śląsku. O umieszczenie Ryszarda Cyby w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym wnioskowała Prokuratura Rejonowa w Wołowie. Wcześniej, 1 lipca, Sąd Okręgowy w Łodzi w równoległym postępowaniu odrzucił wniosek dyrektora Zakładu Karnego w Czarnem o nałożenie na skazanego nadzoru elektronicznego.Sąd Okręgowy we Wrocławiu w odpowiedzi na pytanie PAP o treść orzeczenia Sądu Rejonowego w Wołowie poinformował w środę, że Sąd Rejonowy w Wołowie nieprawomocnym postanowieniem stwierdził istnienie podstaw do przyjęcia Ryszarda Cyby do szpitala psychiatrycznego.Decyzja sądu w sprawie Ryszarda Cyby„Jednocześnie informujemy, że z uwagi na ochronę praw pacjenta nie przewidujemy udostępnienia uzasadnienia, nawet jeśli będzie sporządzone” – zastrzegł w informacji sąd. Poza wątpliwościami prawnymi, sąd uznał, że ryzyko ucieczki zniedołężniałego Cyby ze szpitala psychiatrycznego o wzmocnionym stopniu zabezpieczenia jest skrajnie mało prawdopodobne.Sędzia Monika Pawłowska-Radzimierska, rzeczniczka prasowa do spraw cywilnych, Sądu Okręgowego w Łodzi odnosząc się do decyzji tego sądu z 1 lipca podkreślała wówczas, że skazany przebywa w warunkach szpitala psychiatrycznego o wzmocnionym stopniu zabezpieczenia, gdzie jest stale dozorowany przez personel oraz pozostaje w zasięgu całodobowego monitoringu wizualnego.Jak zaznaczył wówczas ryzyko, iż oddali się samowolnie poza oddział jest obecnie skrajnie mało prawdopodobne. – Zwłaszcza, że ze względu na zniedołężnienie związane z wiekiem i postępem choroby nie będzie w stanie pokonać zabezpieczeń mechanicznych – podkreśliła.Kim jest Ryszard Cyba?19 października 2010 roku Ryszard Cyba wtargnął z bronią w ręku do łódzkiej siedziby PiS. Ośmiokrotnie strzelił do dwóch pracowników biura. Marek Rosiak został trafiony pięciokrotnie i zginął na miejscu. Później sprawca zaatakował Pawła Kowalskiego paralizatorem, powalił na ziemię i kilkakrotnie ranił go nożem. Napastnika obezwładnił strażnik miejski.W grudniu 2011 roku Sąd Okręgowy w Łodzi skazał Cybę na dożywocie z możliwością ubiegania się o warunkowe zwolnienie dopiero po 30 latach odbywania kary. W kwietniu 2012 roku Sąd Apelacyjny w Łodzi utrzymał ten wyrok w mocy. Sąd uznał, że działał on z motywacji zasługującej na szczególne potępienie i kierował się motywami politycznymi.Na mocy postanowienia Sądu Okręgowego w Łodzi z 25 lutego bieżącego roku, po odbyciu kary 14 lat więzienia Cyba opuścił zakład karny ze względu na stan zdrowia (otępienie w stopniu głębokim). Sprawa wzbudziła kontrowersje, ponieważ z zakładu karnego trafił do DPS-u, a dopiero stamtąd do szpitala psychiatrycznego. Jest pierwszym we współczesnej historii polskiego wymiaru sprawiedliwości – co podkreślił minister sprawiedliwości Adam Bodnar – skazanym na dożywocie, co do którego sąd zawiesił postępowanie wykonawcze ze względu na stan zdrowia.