TPN apeluje do turystów. Tatrzański Park Narodowy alarmuje: w wyższych partiach gór zalega błoto, szlaki są mokre, śliskie i miejscami nieprzejezdne z powodu spływającej wody. Rwący potok w Witowie na Podhalu zerwał most. Służby pozostają w pełnej gotowości i ostrzegają turystów. Na leśnych i kamiennych odcinkach szlaków TPN odnotowuje miejscami grube warstwy błota, a górskie potoki utrzymują się na podwyższonym poziomie. Spływająca po ścieżkach woda oraz lokalne podtopienia skutecznie uniemożliwiają dalszą wędrówkę. „Niski pułap chmur i padający deszcz ograniczają widzialność i orientację w terenie” – czytamy w komunikacie TPN.Rzeki pod kontrolą, strażacy w akcjiChoć sumy opadów były wysokie (do 64,4 mm w zlewni Górnego Dunajca), na większości rzek nie przekroczono stanów alarmowych. Wyjątek stanowi potok Zakopianka, gdzie poziom wody osiągnął 74 cm – powyżej stanu ostrzegawczego. Zbiorniki retencyjne (m.in. Dobczyce) i suche (Malinówka, Serafa, Bieżanów) mają wystarczające rezerwy i nie piętrzą wody.Od północy 8 lipca straż pożarna w rejonie interweniowała już 158 razy – głównie przy usuwaniu powalonych drzew i wypompowywaniu wody z dróg. W akcjach uczestniczyło ponad 930 strażaków PSP i OSP oraz 200 pojazdów. Nikt nie został poszkodowany. Bez prądu niemal tysiąc domów, ale drogi są przejezdne. Synoptycy ostrzegają W rejonie Limanowej około 970 gospodarstw domowych pozostaje bez prądu. Wszystkie drogi krajowe i wojewódzkie w Małopolsce są przejezdne, a PKP nie zgłasza zakłóceń w ruchu pociągów.Dla Małopolski wciąż obowiązują ostrzeżenia II i III stopnia przed burzami z intensywnymi opadami i wiatrem, a także hydrologiczne – o możliwych wezbraniach. TPN radzi turystom, żeby wstrzymali się z wyjściami na szlaki i zamiast górskich wędrówek, wybrali odwiedziny w Centrum Edukacji Przyrodniczej TPN w Zakopanem lub w Tatrzańskim Archiwum Planety Ziemia przy Dolinie Kościeliskiej.Czytaj także: Nagranie rwącego potoku rozlało się w sieci. Straż Pożarna: Dezinformacja