Najnowsze ostrzeżenia pogodowe. Trzy województwa – mazowieckie, świętokrzyskie i łódzkie – mierzą się od rana z największymi ulewami, ale pada – chociaż nie tak intensywnie – również w innych regionach. Synoptycy ostrzegają, że w najbliższym czasie nie ma co liczyć na poprawę sytuacji. Pełne ręce roboty mają strażacy. Według informacji IMGW w województwie mazowieckim obfite opady odnotowano rano w powiatach: białobrzeskim, grodziskim, grójeckim, przysuskim, sochaczewskim, szydłowieckim i żyrardowskim, a także w Radomiu i powiecie radomskim.Wysokość opadów wynosi przeważnie od 25 mm do 50 mm. Lokalnie sumy są jeszcze wyższe i osiągają 60-80 mm – dotyczy to głównie rejonu Przysuchy, Opoczna, Nowego Miasta nad Pilicą oraz Mogielnicy.Niż genueński nad Polską. Ostrzeżenia przed burzą i ulewamiW województwie świętokrzyskim intensywnie pada w Kielcach i powiecie kieleckim, powiecie koneckim, skarżyskim oraz starachowickim. Wysokość opadów wynosi przeważnie od 25 do 50 mm, a miejscowo 60-80 mm.Z kolei w województwie łódzkim intensywne opady (25 - 50 mm, lokalnie do 80 mm) utrzymują się w powiatach: brzezińskim, łowickim, łódzkim wschodnim, Łodzi, powiecie opoczyńskim, piotrkowskim, Piotrkowie Trybunalskim, powiecie rawskim, Skierniewicach i powiecie skierniewickim, a także w powiecie tomaszowskim i zgierskim.Prognoza pogody na środę. Gdzie będzie padać najmocniej?Według IMGW należy się spodziewać, że w najbliższym czasie silniejsze opady w centralnej Polsce się utrzymają, a ich natężenie wyniesie od 5 do 10 mm/godz. Intensywność opadów stopniowo jednak powinna się zmniejszać. Do godzin południowych przewidywane są opady rzędu kolejnych 15-35 mm. Dziś najsilniejsze opady spodziewane są w centrum kraju i na Górnym Śląsku, a także w części Opolszczyzny i Małopolski.Czytaj też: W oczekiwaniu na ulewy. „Wszystkie siły w gotowości”Ostrzeżenia najwyższego, trzeciego stopnia obowiązują w woj. łódzkim i śląskim, w przeważającej części woj. małopolskiego i świętokrzyskiego, a także we wschodnich powiatach Wielkopolski i Opolszczyzny oraz na zachodzie i południu Małopolski. W ciągu dnia może spaść do 50 mm wody. Alertów IMGW nie wydano dla zachodniej części kraju. Do rana kilkadziesiąt interwencji strażaków Na terenie całego kraju strażacy interweniowali w 56 zdarzeniach w związku z intensywnymi opadami – poinformowała Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej. Najwięcej zdarzeń odnotowano na Mazowszu. Według informacji przekazanych przez KG PSP w nocy na terenie woj. mazowieckiego w związku z ulewami odnotowano 11 zdarzeń. W woj. lubelskim strażacy interweniowali osiem razy, w woj. świętokrzyskim i śląskim – siedem, podkarpackim – sześć, małopolskim – pięć, warmińsko-mazurskim i łódzkim po trzy, zachodniopomorskim i kujawsko-pomorskim po dwa razy. Po jednej interwencji odnotowano również w woj. opolskim i dolnośląskim.Straż Pożarna: najgorszy był poniedziałek, we wtorek mniej interwencji Rzecznik Komendanta Głównego PSP st. bryg. Karol Kierzkowski powiedział na antenie TVP Info, że we wtorek, do północy, miało miejsce tysiąc interwencji w związku z usuwaniem skutków załamania pogody nad Polską. W poniedziałek najwięcej zdarzeń było na południu kraju. Tylko w woj. podkarpackim ratowników wzywano około 400 razy. Tam też odnotowano największe zniszczenia, w tym uszkodzenia budynków mieszkalnych i gospodarczych.Działania strażaków w rejonach, które nawiedziły największe ulewy i nawałnice, polegały głównie na usuwaniu przewróconych przez wiatr drzew, zabezpieczaniu budynków i wypompowywaniu wody. Czytaj też: Pilna ewakuacja harcerzy. Powodem intensywne opady deszczu