Sukces Ukraińców. Zachodnia część okupowanego przez Rosję Krymu została odsłonięta po niedawnym zniszczeniu przez Ukrainę rosyjskich stacji radarowych na Przylądku Tarchankuckim – podaje serwis Euromaidan Press. Dzięki temu powstała otwarta przestrzeń dla dronów. – To nie jest po prostu dziura, to korytarz – ocenia wojskowy ekspert. Ukraińskie siły stworzyły korytarz dla dronów i pocisków na Krymie. Jak przekazał portalowi ekspert wojskowy, niedawno wyłączyły kluczowe rosyjskie systemy radarowe w pobliżu Półwyspu Tarchankuckiego. Zniszczenie systemu Nebo-M pozostawiło zachodnią część okupowanego przez Rosję Krymu odkrytą. Otwiera to ścieżkę dla przyszłych ataków.Rosja nie była w stanie powstrzymać atakuJak twierdzi ekspert, „to nie jest po prostu dziura – to korytarz”. Drony wystrzeliwane z bezzałogowych statków uderzały precyzyjnie. Rosja nie była w stanie ich powstrzymać.Ekspert podkreślił, że zniszczone moduły radarowe były częścią rosyjskiego kompleksu Nebo-M – systemów zdolnych do wykrywania celów powietrznych i balistycznych z dużej odległości.Stacje te przed atakiem obejmowały obszary „od Półwyspu Tarchankuckiego do Kijowa i Charkowa na północy, Kamieńca Podolskiego na północnym zachodzie – około 590 km, do Siewierodoniecka na północnym wschodzie – 600 km”. Ekspert stwierdził, że po ich zneutralizowaniu duży pas przestrzeni powietrznej pozostał bez ochrony.Drony precyzyjnie trafiają w celeWideo ataku pokazuje drona startującego z bezzałogowego statku nawodnego. Chociaż jego dokładny typ pozostaje niezidentyfikowany, dron bardzo przypomina ukraińskie drony uderzeniowe Baba Yaga. Jest to termin używany przez siły rosyjskie dla modelu Vampire opracowanego przez SkyFall.Drony te, powszechnie używane do misji nocnych, przenoszą kamery termowizyjne i ładunki o wadze do 15 kg. Ich ładunki obejmują pociski moździerzowe, granaty przeciwpiechotne i urządzenia termitowe.Zdaniem eksperta wszystkie ładunki wybuchowe widoczne na nagraniu uderzyły bezpośrednio w elementy radaru, co spowodowało silne zniszczenia.Krym Zachodni odsłoniętyPo wyeliminowaniu systemów radarowych w zachodniej części Krymu eksperci uważają teraz korytarz dla ukraińskich dronów za aktywny. Ekspert zauważył, że półwysep jest podatny na powtarzające się, precyzyjne uderzenia.Czytaj też: Rosja rozbudowuje fabrykę bombowców strategicznych