Sprawą zajmuje się Duma Państwowa. Pomimo wojny i coraz bardziej kulejącej gospodarki Rosjanie podróżują zagranice na potęgę. Jednym z ich ulubionych kierunków jest m.in. Dubaj. Parlamentarzyści postanowili to wykorzystać dla podratowania krajowej turystyki i szykują za taki „luksus” dodatkowe opłaty. Portal Deita.ru poinformował, że Duma Państwowa poważnie rozważa taką inicjatywę. Przewodniczący Komisji Turystyki Dumy Państwowej Sangadżi Tarbajew oznajmił, że firmy sprzedające wycieczki za granicę mogą spodziewać się dodatkowych opłat.– Najprawdopodobniej opłata powinna zostać wprowadzona nie dla osób fizycznych, a dla osób prawnych, czyli dla organizatorów turystyki, którzy prowadzą działalność – zauważył parlamentarzysta.Stały podatek od każdej podróży może wynieść około 300 rubli (13,8 zł). Uwolnione środki Tarbajew proponuje się przeznaczyć na rozwój rosyjskiej branży turystycznej.Według szacunków parlamentarzysty korzyść może wynieść 7 mld rubli rocznie (323 mln zł.). Z jego danych wynika, że w ubiegłym roku Rosjanie wydali na podróże zagraniczne około 700 mld rubli (ponad 32 mld zł).Zobacz także: Tureckie all-inclusive już nie dla Polaków i Rosjan? „Drogie aż boli”Sangadżi Tarbajew przyznał, że warto wprowadzić taką opłatę dopiero po ocenie wszystkich zagrożeń dla gospodarki.