Inwestorzy się odwracają. Akcje producenta samochodów elektrycznych Tesli spadły w poniedziałek na początku sesji na Wall Street o ponad 7 proc. To efekt ogłoszenia przez miliardera Elona Muska planów powołania nowej partii. Zaangażowanie biznesmena w politykę budzi niezadowolenie wśród części inwestorów. Szef Tesli i były doradca prezydenta USA Donalda Trumpa ogłosił w sobotę powstanie nowego ugrupowania o nazwie Partia Ameryki. Ocenił, że może skupić się „tylko na 2 lub 3 miejscach w Senacie i 8 do 10 okręgach Izby Reprezentantów”. Przekonywał, że to „wystarczy, aby służyć jako głos decydujący w spornych ustawach”, co będzie „służyć prawdziwej woli ludu”.Dzień wcześniej opublikował sondaż, w którym zapytał internautów, czy opowiadają się za utworzeniem nowej partii.Musk uważa, że nowa partia jest potrzebna, by zwalczyć system „monopartyjny” w Stanach Zjednoczonych. „Jeśli chodzi o doprowadzanie naszego kraju do bankructwa poprzez marnotrawstwo i korupcję, żyjemy w systemie monopartyjnym, a nie w demokracji” – ocenił miliarder, który jest zażartym krytykiem podpisanej w piątek przez Trumpa ustawy budżetowej.Trump: Musk się wykolejaTrump nazwał w niedzielę pomysł biznesmena absurdalnym i uznał, że utworzenie trzeciej partii jedynie wywołuje zamieszanie. Prezydent oświadczył we wpisie na platformie Truth Social, że jest „zasmucony”, obserwując jak Musk się „wykoleja”. Ocenił, że szef Tesli w ciągu ostatnich pięciu tygodni stał się „w zasadzie wrakiem”.Wcześniej na Tesli negatywnie odbiło się też kierowanie przez Muska Departamentem Wydajności Rządu (DOGE) i jego bliska współpraca z prezydentem – zauważyła telewizja CNBC. Tylko 5 czerwca, który nasilił się konflikt z Trumpem kurs akcji spadł o 14 proc. Po zakończeniu przez miliardera pracy dla rządu wartość akcji wzrosła.Musk na politycznej ścieżce„Po prostu zanurzenie się Elona Muska w politykę i próba dołączenia do politycznego establishmentu w Waszyngtonie to dokładnie odwrotny kierunek, w którym inwestorzy czy akcjonariusze Tesli chcieliby, aby podążał w tym kluczowym dla historii Tesli okresie” – ocenił cytowany przez CNBC Dan Ives, globalny szef badań technologicznych w firmie Wedbush Securities, świadczącej usługi finansowe.„Podczas gdy najwięksi zwolennicy Muska będą go wspierać na każdym kroku, bez względu na wszystko, wśród wielu inwestorów Tesli panuje ogólne poczucie zmęczenia, że Musk wciąż podąża polityczną ścieżką” – podkreślał.Jak napisała w ubiegłym tygodniu agencja Associated Press, sprzedaż auta marki Tesla spadła w ostatnich trzech miesiącach o 13 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym oraz w drugim kwartale o 14 proc. rok do roku. Chociaż Musk przestał pracować dla administracji USA, poglądy biznesmena sprawiają, że wielu konsumentów bojkotuje jego pojazdy. Do tego firma mierzy się z rosnącą konkurencją, szczególnie na kluczowym rynku – Chinach.Czytaj więcej: Po co komu partia Muska? Miliarder ma plan na Amerykę