Drapieżniki niebezpieczne dla ludzi. Trzy niedźwiedzie nieustannie nękały ludzi i stwarzały zagrożenie w gminie Cisna. Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska zdecydowała w końcu, że konieczny jest odstrzał tych zwierząt. Od kilku miesięcy na Podkarpaciu urzędnicy mieli problem, którego nie udało się rozwiązać w żaden inny sposób. Decyzja zapadła w poniedziałek, 7 lipca. – „(...) jest odpowiedzią na zgłoszoną przez lokalne władze potrzebę eliminacji zagrożenia, jakie niedźwiedzie mogą stanowić dla bezpieczeństwa publicznego. Poprzedziła ją szczegółowa analiza sytuacji oraz narastająca liczba incydentów spowodowanych przez te osobniki” – poinformowała w komunikacie Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.Pozwolenie na odstrzał niedźwiedzi zostało wydane ponieważ płoszenie odstraszanie i odławianie tych ssaków nie przyniosło oczekiwanych skutków. GDOŚ podkreśla przy tym, że odstrzał to zawsze ostateczność. „Działania mają przede wszystkim zapewnić bezpieczeństwo, nie naruszając przy tym zasad ochrony przyrody” – podkreślono w komunikacie.Decyzja ważna jest do końca grudnia 2026 roku. Z zastrzeżeniem, że celem mogą być tylko „osobniki zbliżające się do ludzi bądź penetrujące regularnie siedziby lub siedliska ludzkie, stwarzając tym samym realne zagrożenie dla bezpieczeństwa osób przebywających na terenie Gminy Cisna”.Niedźwiedzie żerowały w pobliżu ludziArgumentem dla GDOŚ była liczba i charakter incydentów z udziałem niedźwiedzi na obszarach zabudowanych. „Wszystkie zgłoszone incydenty polegały na przemieszczaniu się i żerowaniu niedźwiedzi w odległości mniejszej niż 50 metrów od ludzi bądź zabudowań mieszkalnych” – stwierdziła we wcześniej wydanej opinii Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Rzeszowie.Zobacz także: Niedźwiedź biegł przez wieś. Strażacy ostrzegają [WIDEO]Niedźwiedź brunatny jest pod ochroną, jednocześnie należy do gatunków zwierząt najbardziej niebezpiecznych dla człowieka. Jak informuje GDOŚ, na Podkarpaciu w 2023 roku odnotowano dwa ataki niedźwiedzi na ludzi, a w 2025 roku – jeden przypadek. Najczęściej do takiej sytuacji dochodzi na terenach leśnych, gdy człowiek zaskoczy niedźwiedzia lub znajdzie się zbyt blisko gawry.