„Bardzo dobra patriotka i bardzo silna osoba”. 32-letnia Laura Loomer jest skrajnie prawicową specjalistką od teorii spiskowych, ikoną ruchu MAGA i ma większy posłuch u prezydenta USA niż najlepsi doradcy, których za jej namową zwalnia zresztą z różnych stanowisk. Kim jest influencerka, która owinęła sobie wokół palca najbardziej wpływowego człowieka świata? Trump nie przywiązuje wagi do ustaleń amerykańskiego wywiadu. Interesują go one wtedy, gdy potwierdzają jego intuicje i pomysły. Podobnie zresztą podchodzi do urzędników – lojalni pochlebcy utrzymują stanowiska, a krytyczni eksperci tracą je w mgnieniu oka. Donald Trump niszczy wywiad USA, a zadaniem agentów staje się potwierdzanie pomysłów prezydenta. Służby wywiadowcze badają ruchy niepodległościowe na Grenlandii, ignorując zagrożenia ze strony poważnych przeciwników Ameryki – piszą na łamach „Foreign Affairs” David Gioe i Michael Hayden.FBI, która – w założeniach – powinna zajmować się działalnością kontrwywiadowczą i działaniami szpiegowskimi Rosji i Chin, jest skupiona na walce z imigracją. Na decyzje personalne prezydenta USA wpływ ma jednak skrajnie prawicowa influencerka i zwolenniczka teorii spiskowych Laura Loomer. To za jej namową zwolnił dyrektora NSA i szefa Dowództwa Cybernetycznego oraz całą grupę wysokich rangą urzędników Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Loomer przekonała prezydenta, że nie są oni dostatecznie lojalni.Kim jest Laura Loomer? Loomer słynie z oburzających wypowiedzi, a także z takich teorii jak to, że zamachy z 11 września były „wewnętrzną robotą”. Sama o sobie mówi, że to Trump ją wprowadził do Białego Domu i jest jej „największym sojusznikiem”. CZYTAJ TAKŻE: Oszustwo „na World Trade Center”. Ta historia wstrząsnęła USAInfluencerka dorastała w Tucson wraz z dwoma braćmi. Obecnie mieszka w Palm Beach na Florydzie. Dwukrotnie bezskutecznie kandydowała jako republikanka do Kongresu USA. Loomer w przeszłości pracowała dla skrajnie prawicowej grupy Project Veritas, znanej z tajnych operacji i nagrań, których celem była dyskredytacja głównego nurtu mediów i postępowych grup. Migranci na pożarcie aligatorom Niedawno zawyżyła dane dotyczące migracji i stwierdziła, że w USA przebywa 65 milionów nielegalnych migrantów, podczas gdy oficjalne dane wskazują na 11 milionów.Najbardziej oburzająca okazała się jednak jej sugestia, by rzucić te osoby na pożarcie aligatorom. „Życie aligatorów ma znaczenie. Dobra wiadomość jest taka, że aligatory mają zagwarantowane 65 milionów posiłków, jeśli zaczniemy teraz” – napisała w mediach społecznościowych. Influencerka słynie z rasistowskich i antyislamskich wypowiedzi. Media donosiły także, to właśnie ona miała podsunąć Trumpowi nieprawdziwą wypowiedź o haitańskich migrantach w Springfield, którzy „jedzą psy i koty”.Sam Trump nazywa Loomer „bardzo dobrą patriotką i bardzo silną osobą”. Ona sama twierdzi, że jest singielką, ponieważ skupia się na Trumpie, a nie na randkach i on jest jej „priorytetem numer jeden”. CZYTAJ RÓWNIEŻ: Donalda Trumpa droga niezwykła, czyli jak zostać prezydentemTeorie spiskowe w Białym Domu Administracja Trumpa słynie z tego, że jest niebezpiecznie podatna na teorie spiskowe, a autorem szczególnie absurdalnych twierdzeń jest wiceszef FBI Dan Bongino.Prezydent, który z jednej strony ulega takim wpływom, a z drugiej przyjmuje od wywiadu tylko te informacje, które mu odpowiadają, „nie będzie w stanie podejmować przemyślanych decyzji opartych na twardej rzeczywistości” – ostrzegają Gioe i Hayden.Według nich Trump zmierza do autorytarnego stylu rządzenia i grozi mu to, co innym autokratom – będzie otrzymywał tylko takie informacje, które chce usłyszeć. Tak jak Putin, który terroryzował dyrektora rosyjskiej Służby Wywiadu Zagranicznego (SWR) Siergieja Naryszkina, ale dziwił się, że inwazja na Ukrainę natrafiła na skuteczny opór.„Niewzruszone przekonanie jakie żywił Putin, że Ukraina błyskawicznie skapituluje, stanowi największą porażkę wywiadu w ciągu ćwierćwiecza jego władzy” – oceniają Gioe i Hayden. „Pod rządami Trumpa wywiadowi USA, który należy do najlepszych na świecie, grożą podobne porażki” – konstatują.