1,4 mld mieszkańców Indii świętuje. Dharamsali, na północy Indii, wśród modlitw, śpiewów i przemówień, odbyły się w niedzielę uroczystości 90. urodzin Dalajlamy XIV. W przesłaniu z tej okazji podkreślił on, że jest „prostym buddyjskim mnichem”. Przywódca duchowy ogłosił w środę, że zgodnie z 600-letnią tradycją po jego śmierci pojawi się następca. „Choć ważne jest dążenie do rozwoju materialnego, kluczowe znaczenie ma osiągnięcie wewnętrznego spokoju poprzez pielęgnowanie dobrego serca i współczucia nie tylko wobec bliskich, ale wobec wszystkich ludzi” – napisał na platformie X Dalajlama XIV. Podkreślając, że zazwyczaj nie angażuje się w obchody swoich urodzin, nazwał siebie „prostym buddyjskim mnichem”. W Dharamsali, u podnóża Himalajów, na urodzinowych uroczystościach w niedzielę zgromadziło się kilka tysięcy ludzi. Dalajlama IV otrzymał kawałek ciasta, ze świeżymi owocami oraz białą lilią. Urodziny uświetniły tybetańskie modlitwy, tańce i śpiewy.Wśród gości znaleźli się przedstawiciele rządu Indii, a także hollywoodzki aktor Richard Gere, który od lat angażuje się w walkę o prawa Tybetańczyków. Życzenia dla Dalajlamy XIV za pośrednictwem platformy X przekazał premier Indii Narendra Modi. „Dołączam do 1,4 mld mieszkańców Indii, by przekazać życzenia Jego Świętobliwości z okazji 90. urodzin” – napisał.W środę Dalajlama XIV ogłosił, że zgodnie z 600-letnią tradycją po jego śmierci nastąpi reinkarnacja i pojawi się jego następca. Jak wierzą Tybetańczycy, jego dusza odrodzi się w ciele dziecka. Czytaj także: Dalajlama XIV zapewnia: Instytucja dalajlamy będzie trwać nadal