Aktor miał 56 lat. Smutne wieści dla fanów kina i seriali. Zmarł Julian McMahon, australijski aktor, producent filmowy i model. Artysta wystąpił między innymi w popularnym serialu „Bez skazy”. Zagrał także Doktora Dooma w superprodukcji „Fantastyczna Czwórka” z 2005 roku. Aktor był synem Williama McMahona, byłego premiera Australii. Wiadomość o śmierci artysty potwierdzili twórcy produkcji „Bez skazy”, a w dodatkowym oświadczeniu żona gwiazdora. Kelly McMahon powiedziała serwisowi Deadline, że jej mąż „zmarł w spokoju, po dzielnej walce o przezwyciężenie raka”. Kobieta nie zdradziła, z jakim nowotworem zmagał się aktor, ani też kiedy dokładnie zdiagnozowano chorobę.McMahon rozpoczął swoją karierę w szołbiznesie jako model. Wystąpił między innymi w reklamach jeansów. Dzięki temu został zauważony przez branżę filmową i dostał propozycje pierwszych ról w operach mydlanych w swojej ojczyźnie.Julian McMahon nie żyje. Aktor zasłynął rolą chirurga plastycznego w serialu „Bez skazy”Australijczyk zdobył światową popularność dzięki roli Christiana Troy'a w stworzonym przez Ryana Murphy'ego serialu „Bez skazy”. Produkcja opowiadała o dwóch chirurgach plastycznych. Serial był emitowany przez sześć sezonów w latach 2003-2010 i został nominowany między innymi do 18 nagród Emmy.Na małym ekranie McMahon wystąpił też między innymi w takich produkcjach jak „Czarodziejki”, „Portret zabójcy” i „FBI: Most Wanted”. W kinie artystę można było podziwiać między innymi w filmie „Fantastyczna Czwórka” z Jessicą Albą i Chrisem Evansem w 2005, a potem w jego sequelu z 2007 roku.Ostatnio Australijczyk wystąpił u boku Nicolasa Cage'a w filmie „Surfer”, który miał swoją polską premierę w maju 2025 roku.CZYTAJ TEŻ: Tom Cruise w końcu dostanie Oscara. Hollywood doceniło jego dorobek