Życiowy sukces. To z pewnością turniej życia Kamila Majchrzaka. Polak pokonał wyżej notowanego Arthura Rinderknecha z Francji 6:3, 7:6, 7:6 i awansował do czwartej rundy wielkoszlemowego Wimbledonu. O ćwierćfinał zagra ze zwycięzcą starcia pomiędzy Nuno Borgesem i Karemem Chaczanowem. Początkowo obaj tenisiści łatwo wygrywali swoje gemy serwisowe. W szóstym podanie zawiodło Rinderknecha. Francuz co prawda zdołał odrobić stratę od stanu 0-40, ale po chwili Majchrzak miał kolejnego break pointa i tego wykorzystał.Jak się okazało, był to kluczowy moment pierwszego seta. Polak dalej pewnie serwował i do końca utrzymał wypracowaną przewagę.Więcej zwrotów akcji było w drugim secie. W nim także Majchrzak prowadził 4:2, ale trzy kolejne gemy wygrał Rinderknech. Francuz w dziesiątym gemie miał nawet piłkę setową, jednak Majchrzak w porę wrócił do dobrej gry. Nie dał się ponownie przełamać i ostatecznie o losach partii decydował tie-break.Walka gem za gemPolak zaczął go fenomenalnie i szybko objął prowadzenie 5-0. W jednej akcji miał sporo szczęścia, gdy po jego uderzeniu piłka „zatańczyła” na taśmie i spadła po stronie rywala. Rinderknech zmniejszył nieco stratę, jednak z trzecią piłką setową już sobie nie poradził.Trzeci set minął pod znakiem walki gem za gem. Obaj tenisiści bardzo dobrze serwowali i żaden nie dał rywalowi nawet okazji na przełamanie. Zacięty tie-break wynagrodził jednak mniej emocjonujący okres.W nim przez większość czasu utrzymywała się lekka przewaga Rinderknecha. Najpierw prowadził 4-2, a później miał piłkę setową przy stanie 6-5. Trzy kolejne punkty wygrał jednak Polak. Wykorzystał pierwszą piłkę meczową i po dwóch godzinach oraz 46 minutach pierwszy raz w karierze awansował do 1/8 finału wielkoszlemowego turnieju.Jak w poprzednich meczach w Londynie, Majchrzak imponował spokojem i precyzją. Popełnił 30 niewymuszonych błędów, wobec 41 Rinderknecha. Polak skuteczny był też przy siatce. Z 30 sytuacji, w których do niej ruszył, aż w 25 zdobywał punkt.Był to pierwszy pojedynek 109. w światowym rankingu Majchrzaka i sklasyfikowanego na 72. pozycji Rinderknecha. Obaj po raz pierwszy dotarli do trzeciej rundy Wimbledonu. Francuz w pierwszej nieoczekiwanie wyeliminował rozstawionego z numerem trzecim Niemca Alexandra Zvereva.W trzeciej rundzie imprezy wielkoszlemowej Polak wystąpił po raz drugi. W 2019 roku na tym etapie odpadł z US Open, po porażce z Bułgarem Grigorem Dimitrowem.Zobacz także: Życiowy sukces Polaka w WimbledonieZ kim zagra w następnej rundzie?O awans do ćwierćfinału Majchrzak zagra albo z rozstawionym z numerem 17. Rosjaninem Karenem Chaczanowem, albo z Portugalczykiem Nuno Borgesem.Z turnieju w Londynie przed jego rozpoczęciem wycofał się Hubert Hurkacz.Zobacz też: Zagrał mecz życia i chce więcej. Polak walczy w Wimbledonie