Pomogli ratownicy. W środowy wieczór doszło do groźnej sytuacji lotniczej w okolicach ul. Lotniczej w Bielsku-Białej. Szybowiec szkoleniowy, wykonujący lot techniczny, musiał awaryjnie wylądować na terenach zielonych – w pobliżu stadniny. Według relacji służb pilot miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Po wylądowaniu maszyny, którą blokowały wysokie krzewy i roślinność, ratownicy przebadali na miejscu również nastolatkę jadącą konno – na szczęście nie odniosła obrażeń. Była wystraszona zaistniałą sytuacją.Groźne zdarzenie z szybowcemPodczas badania policja potwierdziła stan nietrzeźwości pilota – wynik wskazał ponad 1,5 promila alkoholu.Potwierdzono również, że był to profesjonalny lot techniczny. Na miejscu zebrały się służby ratownicze i dochodzeniowo-śledcze, a sprawę przejęła policja oraz Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.Pilotowi postawione zostaną zarzuty za prowadzenie statku powietrznego w stanie nietrzeźwości, co w lotnictwie cywilnym jest przestępstwem i wiąże się z poważnymi konsekwencjami – włącznie z utratą licencji, odpowiedzialnością karną i odpowiedzialnością zawodową.Czytaj też: Pożar bloku w Ząbkach. Minister o pomocy dla pogorzelców