Interwencja służb w Kopenhadze. Do ambasady Izraela w Kopenhadze dostarczono podejrzaną paczkę. W rejonie placówki pojawiły się liczne służby, w tym jednostki chemiczne w specjalistycznych kombinezonach ochronnych. Okolica została odgrodzona, a drogi w pobliżu ambasady zamknięto dla ruchu. Policja potwierdziła, że informacje o podejrzanej przesyłce zostały zgłoszone przez samych pracowników. Według służb nie ma jednak powodów do niepokoju dla mieszkańców pobliskiej dzielnicy Hellerup. Nie ujawniono, co dokładnie znajdowało się w przesyłce, a przedstawiciel ambasady odmówił komentarza.Według Washington Post, w całej Europie przy placówkach dyplomatycznych Izraela, wzmożono prewencyjne działanie służb. Wiele krajów, w tym Dania, zwiększyło ochronę obiektów żydowskich i izraelskich. Zwrócono również szczególną uwagę na aktywność potencjalnych zagrożeń ze strony obcych służb wywiadowczych.Incydenty w Danii i NiemczechW zeszłym tygodniu w duńskim Aarhus aresztowano mężczyznę podejrzanego o zbieranie informacji na temat osób z Izraela, który – jak się później okazało – działał na zlecenie irańskiego wywiadu. Według niemieckich prokuratorów miał on obserwować także trzy obiekty w Berlinie, co miało być przygotowaniem do potencjalnego ataku terrorystycznego.Minister sprawiedliwości Niemiec nazwała operację „oburzającą”, podkreślając, że ochrona życia ludzi pochodzenia żydowskiego jest jednym z absolutnych priorytetów państwa. Wystąpiono również z wnioskiem o natychmiastową ekstradycję zatrzymanego z Danii.Czytaj również: Izrael zbombardował kawiarnię na plaży. Jest wiele ofiar