Konferencja prasowa Adama Glapińskiego. – Sytuacja nie jest klarowna, Sejm co prawda proceduje tzw. ustawę wiatrakową, w której znajdują się zapisy o dalszym mrożeniu cen energii elektrycznej, ale dalej nie wiemy, w jakim ostatecznym kształcie ustawa zostanie przyjęta – mówił na konferencji prasowej Adam Glapiński, prezes NBP, na temat możliwego wzrostu inflacji w kolejnych miesiącach. Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję o obniżce stóp procentowych o 25 punktów bazowych. Zgodnie z informacją NBP, decyzja Rady oznacza, że główna stopa procentowa, referencyjna, obniżyła się do 5 proc. w skali rocznej.Adam Glapiński wyjaśniał powody tej decyzji na comiesięcznej konferencji prasowej i skomentował wskaźnik inflacji. Ekonomista powołał się na dane Głównego Urzędu Statystycznego, według tych danych, „wskaźnik inflacji konsumpcyjnej wyniósł 4,1 proc., a więc praktycznie tyle, co przed miesiącem”. – Analitycy liczyli na 4,0 proc., ale nasze projekcje (NBP) mówiły właśnie o 4,1 proc. i tyle jest – stwierdził prezes NBP.„Polityka NBP była właściwa”Glapiński mówił także o tym, ile wynosi inflacja bazowa, czyli po wyłączeniu cen żywności i energii.– W maju inflacja bazowa wyniosła 3,3 proc. Był to najniższy poziom od pandemii (stycznia 2020 roku). Stopniowo maleje dynamika cen usług rynkowych, mimo że w dalszym ciągu są podwyższone. Natomiast dynamika cen administrowanych, np. wywóz śmieci, zaopatrywanie w zimną wodę, czy odprowadzanie ścieków jest wciąż wysoka i nie zaczęła jeszcze spowalniać – zaznaczył szef NBP.Według ekonomisty „dane o inflacji z kwartału na kwartał dowodzą, że polityka NBP była właściwa”. – Pomimo krytyki, która się na nas wylewała, dotyczącej zbyt wysokich stóp procentowych. Spadek inflacji oznacza, że polityka pieniężna nie dopuściła do utrwalenia podwyższonej dynamiki cen – argumentował.Zobacz także: Podliczono czerwcową inflację. Prognozy były nieco zbyt optymistyczneWyższa inflacja?Glapiński zapowiedział także, że „w kolejnych kwartałach” może dojść do „wzrostu inflacji wskutek odmrożenia cen energii”.– Sytuacja nie jest klarowna, Sejm co prawda proceduje tzw. ustawę wiatrakową, w której znajdują się zapisy o dalszym mrożeniu cen energii elektrycznej, ale dalej nie wiemy, w jakim ostatecznym kształcie ustawa zostanie przyjęta. Ani jaka będzie decyzja prezydenta w sprawie tej ustawy. Bo doszło, jak państwo wiedzą, do nieszczęśliwego połączenia tej ustawy wiatrakowej z mrożeniem cen energii. Nie jest to nasza sprawa, no ale czekamy, jak to ostatecznie będzie – mówił.– Nasze projekcje pokazują jednak, że w średnim okresie inflacja będzie zgodna z celem inflacyjnym NBP, czyli 2,5 proc. – podsumował prezes NBP. Zobacz też: Andrzej Klesyk ponownie prezesem PZU. Jest zielone światło od KNF