Burka i nikab zakazane w Kazachstanie. W Kazachstanie zaczął obowiązywać zakaz zasłaniania twarzy w miejscach publicznych, obejmujący także muzułmańskie stroje jak burka i nikab. To kolejny kraj Azji Środkowej ograniczający takie praktyki. Podobne zakazy wprowadziło już kilkanaście państw z większością muzułmańską. Nikab to luźna zasłona na całe ciało, która pozostawia widoczne tylko oczy i dłonie, podczas gdy burka (lub parandża), typowo noszona w Afganistanie, zakrywa również oczy drobną siatką. Z kolei hidżab rozumiany jest zwykle jako chusta zakrywająca włosy, szyję i dekolt, ale odsłaniająca twarz.Wymóg zasłaniania twarzy przez kobiety jest różnie interpretowany przez autorytety religijne. Władze państw Azji Środkowej dążą jednak do ograniczenia tej praktyki, postrzegając ją jako trend napływowy, kojarzony z radykalnymi nurtami islamu. Podobne podejście prezentują rządy krajów Afryki Północnej.Czytaj także: Indie idą na wojnę z pluciem do jedzenia. A są też inne zwyczajeKazachskie argumenty przeciwko nikabowi Akceptowanym przez wielu obywateli Kazachstanu argumentem przeciwko noszeniu nikabu i burki jest to, że w przeszłości Kazaszki nie zakrywały twarzy i zasłanianie jej jest uważane za „importowaną” praktykę, w dużej mierze związaną z krajami arabskimi. Kontrowersje wzbudził jednak wprowadzony w 2023 r. zakaz noszenia chusty przez uczennice i nauczycielki w szkołach, ponieważ zasłanianie włosów, choć zdarza się rzadko, jest już częściej postrzegane jako zgodne z kazachskimi tradycjami.Nowe przepisy w Kazachstanie wpisują się w szerszy trend w Azji Środkowej. W ostatnich latach podobne zakazy wprowadziły już Kirgistan, Uzbekistan i Tadżykistan, uzasadniając je względami bezpieczeństwa i ochroną lokalnej tradycji.W Kazachstanie, gdzie 70-75 proc. ludności deklaruje się jako muzułmanie, znakomita większość mieszkańców nie jest religijna. W czasach ZSRR obywatele tego kraju byli objęci silną kontrolą państwową, a praktyki religijne były ograniczane. Choć w ostatnich latach wzrósł tam odsetek uznających się za religijnych muzułmanów, szacuje się, że zaledwie kilka procent kobiet zakrywa włosy.Czytaj także: Pożary na Krecie. MSZ o ewakuacji polskich obywateli w bezpieczne miejscaZakazy w innych krajach Azji Środkowej Ograniczenia dotyczące zasłaniania się kobiet zostały wprowadzone także w innych krajach Azji Środkowej – w Uzbekistanie w 2023 r., a w Kirgistanie w styczniu 2025 r.W Tadżykistanie w 2017 r. uchwalono prawo nakazujące przestrzeganie tradycyjnego narodowego ubioru, co powszechnie uznaje się za próbę powstrzymania kobiet przed zasłanianiem twarzy i noszeniem chust wiązanych na sposób arabski pod brodą – zamiast tradycyjnych, tadżyckich, zawiązywanych tak jak dawniej w Polsce z tyłu głowy.Totalitarny Turkmenistan oficjalnie nie zakazał noszenia chust, ale wymaga, by do pracy i na wydarzenia publiczne kobiety nosiły turkmeńskie stroje narodowe, w tym odsłaniające szyję chusty zawiązywane z tyłu głowy.Religia jako zagrożenie dla reżimu Utrzymujące świecki charakter państwa władze krajów Azji Środkowej postrzegają religię przede wszystkim jako sferę wymagającą kontroli. Obawiają się wpływów radykalnego islamu z Bliskiego Wschodu, które uznają za zagrożenie dla stabilności, a burkę i nikab, jako symbole tych wpływów, traktowane są jako elementy obce lokalnej tradycji.Ważnym aspektem jest także autorytarny lub skłaniający się ku autorytarnemu charakter tych reżimów. W takich systemach prawo jest wykorzystywane jako narzędzie kontroli społecznej. Kolejne zakazy, choć formalnie uzasadniane względami bezpieczeństwa czy ochrony tożsamości narodowej, często służą umacnianiu władzy i mogą być stosowane instrumentalnie. Na przykład opozycjoniści w Tadżykistanie czy Uzbekistanie mogą być ścigani pod pretekstem naruszenia zasad ubioru, co pozwala władzom na represje bez konieczności formułowania zarzutów politycznych.Czytaj także: Tragedia w pobliżu rajskiej wyspy. Zatonął prom z dziesiątkami turystówOgraniczenia w Afryce Północnej Również w krajach Afryki Północnej władze podejmowały działania ograniczające zasłanianie twarzy, choć kontekst jest inny niż w Azji Środkowej. W Tunezji już od czasów prezydenta Habiba Burgiby państwo aktywnie promowało świeckość i zakazywało zasłaniania twarzy w instytucjach publicznych. Po rewolucji 2011 r. restrykcje złagodzono, ale w 2019 r. ponownie zakazano noszenia nikabu w instytucjach publicznych, powołując się na względy bezpieczeństwa.W Algierii w 2018 r. rząd wydał rozporządzenie zakazujące zasłaniania twarzy przez urzędniczki państwowe, co uzasadniono koniecznością utrzymania rozpoznawalności osób pełniących funkcje publiczne. Z kolei w 2023 r. władze Egiptu wprowadziły ogólnokrajowy zakaz noszenia nikabu przez uczennice w szkołach publicznych i prywatnych. To jedna z najbardziej restrykcyjnych regulacji dotyczących ubioru w regionie, wpisująca się w politykę autorytarnych rządu w Kairze, który ogranicza obecność politycznego islamu w przestrzeni publicznej.W Egipcie i Algierii większość kobiet nosi hidżab, a według dostępnych szacunków od kilku do kilkunastu procent zasłania również twarz, co odzwierciedla silniejsze zakorzenienie zasłon w kulturze społecznej.Strach przed islamizmem W krajach Afryki Północnej zakazy i ograniczenia dotyczące kobiecego stroju religijnego wynikają przede wszystkim z chęci utrzymania kontroli nad religią oraz obaw przed wzrostem popularności ruchów islamistycznych, takich jak egipskie Bractwo Muzułmańskie. W Tunezji oraz częściowo w Algierii rządy promują kobiety bez zasłon jako symbol nowoczesności i świeckiej modernizacji, nawiązując do idei postkolonialnego państwa laickiego.Czytaj także: Wioska chce wyjść z długów, zarabiając na papieżu. „Jedyna w życiu okazja”Zakazy w Maroku, Czadzie i Nigerii W Maroku nie wprowadzono ogólnopaństwowego zakazu zasłaniania twarzy, ale w 2017 r. rząd zakazał produkcji, importu i sprzedaży burek. Tłumaczono to względami bezpieczeństwa oraz potrzebą ochrony lokalnej tożsamości.Po serii ataków terrorystycznych w 2015 r. w Czadzie, gdzie większość ludności to muzułmanie, wprowadzono zakaz noszenia burki w przestrzeni publicznej. Władze powołały się na względy bezpieczeństwa – burki były wykorzystywane przez zamachowców do ukrywania materiałów wybuchowych.W północnych, muzułmańskich regionach Nigerii również tymczasowo wprowadzano zakazy zasłaniania twarzy, zwłaszcza w rejonach zagrożonych przez fundamentalistyczną organizację Boko Haram. Nie przyjęto jednak ogólnokrajowego zakazu.Spory o ubiór w Europie Południowo-Wschodniej W muzułmańskich krajach Europy również dochodziło do sporów na tym tle. W Bośni i Hercegowinie, gdzie zakrywanie twarzy jest rzadkie, w 2016 r. wprowadzono zakaz noszenia hidżabu w sądach, co wywołało protesty i oskarżenia o dyskryminację. W Kosowie już w 2009 r. zakazano noszenia hidżabu w szkołach publicznych, co do dziś pozostaje przedmiotem debaty i krytyki. Oba przypadki łączy dążenie tych państw do utrzymania świeckiego charakteru instytucji publicznych, często pod wpływem modeli neutralności wywodzących się z innych części kontynentu.Czytaj także: Polak walczy na wojnie po stronie Rosji. Wstrząsające wyjaśnienia