Grzegorz Schetyna w „Gościu poranka”. – Prezydentura Karola Nawrockiego będzie obciążona cieniem decyzji Izby Kontroli Nadzwyczajnej. Miałem wrażenie, że PiS, że Sąd Najwyższy, że jego prezes Małgorzata Manowska chcieli coś udowodnić. To będzie miało wpływ na prezydenturę Nawrockiego – powiedział w „Gościu poranka” w TVP Info Grzegorz Schetyna, senator Koalicji Obywatelskiej. „Są wątpliwości co do statusu Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN. Nie ma wątpliwości, kogo wybrali Polacy. Dlatego na 6 sierpnia zwołam Zgromadzenie Narodowe i odbiorę przysięgę prezydencką od Karola Nawrockiego” – poinformował marszałek Sejmu Szymon Hołownia.– To są słowa oddające obecną sytuację. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że Karol Nawrocki rzeczywiście uzyskał więcej głosów niż Rafał Trzaskowski. To jest powszechna wiedza – ta różnica wynosi blisko 370 tysięcy głosów. Wątpliwości dotyczą kilku tysięcy głosów, więc one nie mają wpływu na wynik. Natomiast sam sposób legalizacji wyborów, funkcjonowanie Izby Kontroli Nadzwyczajnej – to wszystko woła o pomstę do nieba. To stawianie praworządności na głowie – powiedział w „Gościu poranka” Grzegorz Schetyna. „Cień nad prezydenturą Nawrockiego” – Prezydentura Karola Nawrockiego będzie obciążona cieniem decyzji Izby Kontroli Nadzwyczajnej, a nie całego Sądu Najwyższego czy Izby Pracy, która wcześniej zajmowała się sprawami wyborczymi i nie budziła takich emocji. Miałem wrażenie, że PiS, że Sąd Najwyższy, że jego prezes Małgorzata Manowska – że wszyscy ci, którzy nawet nie kryli swoich sympatii wobec Karola Nawrockiego – chcieli coś udowodnić. Chcieli pokazać, że mimo wszystkiego, co się mówi, i tak postawią na swoim. To będzie miało wpływ na prezydenturę Nawrockiego – dodał senator Koalicji Obywatelskiej.„Political fiction” Prowadzący program, redaktor Mariusz Piekarski, zauważył, że niektórzy sugerują, iż marszałek Hołownia mógłby otworzyć Zgromadzenie Narodowe, ogłosić przerwę, doprowadzić do niezaprzysiężenia Karola Nawrockiego, a sam objąć obowiązki głowy państwa. Następnie miałby podpisać ustawy sądowe, dać rządowi możliwość przeprowadzenia reformy wymiaru sprawiedliwości, zlikwidować Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i dopiero wtedy dopuścić do legalnego zaprzysiężenia Nawrockiego. – Dobrze się słucha i analizuje takie political fiction, ale uważam, że 6 sierpnia Karol Nawrocki zostanie zaprzysiężony na prezydenta. Znaki zapytania i pytania bez odpowiedzi jednak pozostaną – stwierdził Schetyna.Sąd Najwyższy orzekł w sprawie wyborówSąd Najwyższy w składzie całej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych stwierdził ważność wyboru Karola Nawrockiego na prezydenta Polski. W zeszłym tygodniu minister sprawiedliwości Adam Bodnar oświadczył, że orzeczenia wydawane przez sędziów Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN nie będą mogły zostać uznane za podjęte w sposób niezależny i bezstronny. Dodał, że w sprawie protestów wyborczych oraz ważności wyborów powinni orzekać sędziowie Izby Pracy SN.Zgodnie z przepisami wprowadzonymi w 2018 r. za czasów rządów PiS właściwa do rozpatrywania protestów wyborczych i stwierdzania ważności wyborów jest utworzona wówczas Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. Tworzą ją osoby powołane po 2017 r. na urząd sędziego na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa, ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy o KRS z 2017 r. Z tego powodu status tej Izby jest kwestionowany przez obecny rząd, który przywołuje tu m.in. orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości UE i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Przed 2018 r. kwestie wyborcze rozpatrywała ówczesna Izba Pracy Ubezpieczeń i Spraw Publicznych.„Festiwal kompromitujących zachowań”Od 7 lipca Polska czasowo przywraca kontrole na granicach z Niemcami i Litwą – to odpowiedź rządu na zmieniającą się sytuację migracyjną oraz działania Berlina, który kontynuuje restrykcyjną politykę graniczną wobec migrantów. Od kilku dni na granicy z Niemcami pojawiają się tak zwane „patrole obywatelskie”, które rzekomo mają chronić granicę przed nielegalnymi migrantami. W działania te angażują się działacze środowisk prawicowych, m.in. Robert Bąkiewicz – były szef Marszu Niepodległości i kandydat PiS w ostatnich wyborach parlamentarnych. Rząd podkreśla, że członkowie tych grup nie mają prawa nikogo zatrzymywać. Zapowiada również, że w przypadku naruszenia prawa odpowiednie służby będą podejmować działania.– Polski rząd podejmuje decyzję o czasowym przywróceniu kontroli granicznej, by monitorować sytuację, ale przede wszystkim, by zakończyć ten festiwal kompromitujących zachowań ludzi, którzy przyjeżdżają tam z całej Polski i tworzą jakąś „straż obywatelską”. Oni po kilku dniach wyjadą, bo po prostu zabraknie pretekstu do robienia politycznej zadymy i wpychania się do mediów. Widziałem tam Bąkiewicza i jego kolegów biegających w żółtych kamizelkach, które miały imitować służby porządkowe czy nawet policję. To wyglądało, jakby zaczęły się wakacje, a ludzie, którzy mają teraz wolny czas, pojechali tam, by snuć opowieści niczym o potworze z Loch Ness – powiedział w programie „Gość poranka” Grzegorz Schetyna. Zobacz także: Migranci w oddziale Straży Granicznej w Zielonej Górze? Fałsz