Polka nie będzie miała okazji do rewanżu. Rozstawiona z numerem trzecim Amerykanka Jessica Pegula przegrała ze 116. w rankingu tenisistek Włoszką Elisabettą Cocciaretto 2:6, 3:6 w 1. rundzie tenisowego Wimbledonu. Mecz trwał niespełna godzinę. Porażka Peguli to spora sensacja nie tylko z powodu różnicy dzielącej zawodniczki na liście WTA. W sobotę Amerykanka wygrała bowiem, także rozgrywany na kortach trawiastych, turniej w Bad Homburg. W finale po bardzo dobrym meczu pokonała Igę Świątek 6:4, 7:5.Z Cocciaretto Pegula kompletnie jednak nie potrafiła sobie poradzić. Dwa lata temu również na londyńskich kortach w jedynym jak dotąd spotkaniu między tymi zawodniczkami Pegula wygrała 2:0. Teraz przyjechała do Londynu w świetnej dyspozycji. Kort zweryfikował jednak wszystko.Wimbledon 2025. Pegula poza turniejemAmerykanka już za drugim podejściem straciła swój serwis. Znacznie niżej notowana tenisistka była w stanie wykorzystywać błędy utytułowanej rywalki. Wyszła na prowadzenie 3:1, w końcówce raz jeszcze przełamała Pegulę i wygrała partię 6:2.W drugim secie kluczowy okazał się siódmy gem. Przy stanie 3:3 i szansach na utrzymanie swojego podania, ostatecznie to rankingowa „trójka” uległa przeciwniczce. Świetny moment uskrzydlił Włoszkę. Cocciaretto poszła za ciosem i ostatecznie po 34 minutach walki wygrała drugą partię i cały mecz 2:0.Była to jak dotąd największe sensacja na Wimbledonie. Pegula znajdowała się po drugiej stronie drabinki, z Igą Świątek mogła zmierzyć się dopiero w półfinale.Czytaj także: Bolesny cios dla Hurkacza. Musiał wycofać się z Wimbledonu