Prokuratura o nieprawidłowościach przy wyborach prezydenckich. W Prokuraturze Krajowej powołano zespół, składający się z trzech prokuratorów. Będzie on koordynował postępowania prowadzone przez prokuratury, których przedmiotem są nieprawidłowości w procesie wyborczym. – Dzisiaj powstał zespół w Departamencie Postępowania Przygotowawczego Prokuratury Krajowej, składający się z trzech prokuratorów. Jego zadaniem będzie koordynowanie wszystkich postepowań prowadzonych przez jednostki organizacyjne prokuratur, których przedmiotem są nieprawidłowości związane z procesem wyborczym – poinformowała rzeczniczka Prokuratora Generalnego Anna Adamiak. Zadaniem zespołu będzie koordynowane prac prokurator prowadzących postępowania szczególnie co do czynów z art. 248 kodeksu karnego.– Na ten moment obecnie w Polsce prowadzonych jest 29 takich postępowań i 53 to są postepowania sprawdzające – wyjaśniła rzeczniczka. Anna Adamiak wyjaśniła, że eksperci dokonają selekcji dokumentów, na podstawie opinii profesora Jacka Hamana z Wydziału Socjologii UW, która statystycznie wskazywała, w ilu komisjach wyborczych w skali kraju mogło dojść do nieprawidłowości przy liczeniu głosów.Czytaj też: Sąd Najwyższy: nieprawidłowości bez wpływu na wynik wyborówBodnar wniósł o wyłączenie sędziówNa poniedziałkowym briefingu prok. Adamiak poinformowała też, że prokurator generalny Adam Bodnar wniósł o wyłączenie wszystkich sędziów orzekających w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz o skierowanie sprawy o ważności wyboru prezydenta RP do orzekania przez Izbę Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN.Jak dodała, w sytuacji, gdyby SN uwzględnił ten wniosek, wówczas Prokurator Generalny wnosiłby przed Izbą Pracy o stwierdzenie ważności wyborów prezydenta RP „z jednoczesnym wnioskiem, aby Sąd Najwyższy zwrócił się do Państwowej Komisji Wyborczej w celu dokonania zmian w protokołach oględzin kart do głosowania w obwodowych komisjach wyborczych, co do których w procesie rozpoznawania protestów ustalono nieprawidłowości”.Rzeczniczka PG powiadomiła, że gdyby SN nie przychylił się do wniosku Prokuratora Generalnego i sprawę ważności wyborów nadal rozpoznawałaby Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, wówczas Prokurator Generalny oświadcza, że odstępuje od przedstawienia stanowiska Sądowi Najwyższemu w zakresie ważności wyborów.Dodała, że sędziowie, którzy zasiadają w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN nie spełniają kryterium niezawisłego sądu, „a tym samym cała Izba również tych standardów konstytucyjnych niezawisłości nie spełnia”.Czytaj też: Raport Fundacji Batorego o liczeniu głosów w wyborach. „Incydentalne błędy”