Sudan w ogniu. 11 górników zginęło a siedmiu zostało rannych w wyniku częściowego zawalenia się kopalni złota na północnym wschodzie Sudanu. Do tragedii doszło na terenach kontrolowanych przez sudańskie wojsko, które wykorzystuje zyski z handlu kruszcem do prowadzenia działań wojennych przeciwko rebeliantom. Państwowe przedsiębiorstwo Sudanese Mineral Resources Company (SMRC) poinformowała, że do tragedii doszło w „rzemieślniczym szybie w kopalni Kirsh al-Fil” w weekend w odległym pustynnym regionie Howeid. Jest on położony między kontrolowanymi przez Sudańskie Siły Zbrojne (SAF) miastami Atbara i Haiya Spółka przekazała, że wcześniej zawiesiła pracę w kopalni i „ostrzegła przed jej kontynuowaniem ze względu na duże zagrożenie dla życia”.Według źródeł oficjalnych a także ustaleń organizacji pozarządowych, niemal cały handel sudańskim złotem odbywa się za pośrednictwem Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Władze w Abi Zabi oskarżane są o wysyłanie broni rebeliantom z Sił Szybkiego Wsparcia (RSF). Te stanowczo zaprzeczają.Zniszczona gospodarka SudanuTrwająca trzeci rok wojna domowa zniszczyła i tak już będącą w fatalnym stanie gospodarkę Sudanu. Rząd wspierany przez armię ogłosił jednak rekordową produkcję złota wynoszącą 64 tony w ubiegłym roku. Trzeci co do wielkości kraj Afryki jest jednym z największych producentów złota na kontynencie, jednak większość wydobywanego złota pochodzi z wydobycia rzemieślniczego i na małą skalę – zwróciła uwagę stacja Al-Dżazira.W tego typu kopalniach nie stosuje się żadnych środków bezpieczeństwa, nierzadko górnicy korzystają z najprostszych narzędzi. Do pracy wykorzystuje się także dzieci. Ponadto używane są niebezpieczne substancje chemiczne. Regularnie dochodzi również do katastrof. W 2023 roku zginęło 14 górników, zaś 2021 roku – 38.Przemyt złota z SudanuPrzed wojną domową w górnictwie rzemieślniczym pracowało ponad dwa miliony osób – jak wynika ze źródeł i ekspertów z branży górniczej. Obecnie, według tych źródeł, znaczna część złota wydobywanego przez obie strony jest przemycana do Czadu, Sudanu Południowego i Egiptu, skąd trafia do ZEA, drugiego co do wielkości eksportera złota na świecie.Wojna domowa pochłonęła dziesiątki tysięcy istnień, zaś ponad 13 milionów osób zmusiła do ucieczki z domów. Szacuje się, że cztery miliony osób uciekły za granicę. Problemem jest także klęska głodu.Obecnie SAF kontroluje północną i wschodnią część Sudanu. Siły RSF dominują w zachodniej części kraju, opanowały między innymi większość Darfuru.Czytaj więcej: Rebelianci zajęli strategiczny region Afryki. Pomógł sojusznik Putina