Armia rosyjska jest coraz słabsza. Od rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji na Ukrainę do rosyjskich sądów wojskowych trafiło ponad 20 tys. spraw dotyczących odmowy służby wojskowej. Dezercja w tym kraju jest surowo karana. Niezależny portal mediazona ustalił, że za odmowę służby w rosyjskiej armii, do tej pory skazano blisko 18 tys. osób. Z tych informacji wynika, że od początku pełnoskalowej inwazji na Ukrainę do rosyjskich sądów wojskowych trafiło 20 538 spraw dotyczących opuszczenia jednostki wojskowej, niewykonania rozkazu bądź dezercji. Ilu rosyjskich żołnierzy zostało ukaranych za dezercję z wojska?Dane te zostały pozyskane na podstawie publikacji na powszechnie dostępnych stronach internetowych rosyjskich sądów. Z zebranych przez dziennikarzy informacji wynika, że najwięcej, bo 18 159 przypadków, dotyczyło nieuprawnionego odłączenia się od oddziału wojskowego. Na kolejnych miejscach znalazły się niewykonanie rozkazu – 1369, oraz dezercja – 1010 przypadków.Zgodnie z rosyjskim prawem za odłączenie się od oddziału grozi do jednego roku więzienia. Niewykonanie rozkazu karane jest aresztem do sześciu miesięcy, bądź pobytem w wojskowej jednostce dyscyplinarnej na okres do dwóch lat. Najbardziej surowo karana jest dezercja, za którą żołnierz może trafić do więzienia na okres od 5 do 10 lat.Według mediazony, sprawy dotyczące tych kwestii są rozpatrywane przez rosyjskie sądy wojskowe wyjątkowo szybko – w kwietniu 2025 r. codziennie zapadało średnio 38 orzeczeń. W ciągu całego miesiąca wydano ich łącznie 848. Do tej pory wyroki skazujące usłyszało 17,7 tys. oskarżonych.Czytaj także: Rosja traci 300 miliardów dolarów. „Cena, którą warto zapłacić”Udawanie choroby również jest jednym ze sposobów na uniknięcie kary. Jednak sprawy na podstawie tego artykułu nie są wszczynane zbyt często.W porównaniu do sytuacji w Rosji, na Ukrainie od początku pełnoskalowej inwazji ujawniono ponad 95 000 przypadków dezercji i nieusprawiedliwionej nieobecności w służbie. Stanowi to około 10 proc. armii ukraińskiej. Dlaczego rosyjscy żołnierze dezerterują z wojska?Od wiosny 2022 roku garnizonowe sądy z północnej Rosji wydały ponad 800 orzeczeń sądowych dotyczących ukarania żołnierzy za dezercję. Szacuje się, że takich decyzji mogłoby być więcej, gdyż wiele sądów nie publikuje orzeczeń lub ukrywa je pod ogólnymi warunkami. Regiony północne, zwłaszcza te z bazami wojskowymi, są obecnie obszarami, w których personel wojskowy ucieka, ukrywa się lub udaje chorobę. Według wewnętrznych danych rosyjskich urzędników, opublikowanej przez ukraińską społeczność InformNapalm i przeanalizowanej przez Frontelligence Insight, łączna liczba udokumentowanych przypadków odmowy służby, w tym nieusprawiedliwionej nieobecności, w 2024 r. wyniosła 50 554. Najwięcej spraw karnych wszczęto w Południowym Okręgu Wojskowym — prawie 12 000.W kwietniu tego roku kremlowska propagandystka Anastazja Kaszewarowa poruszyła problem dezercji żołnierzy. Coraz więcej przypadków wynikało z bestialstwa ze strony dowódców. Członkowie armii są bici, tracą pieniądze i telefony oraz wysyłani do ataków „za karę”, jako mięso armatnie. Część „dezerteruje” uciekając do innych oddziałów, byleby tylko uwolnić się od przełożonych-sadystów.Czytaj również: Rosja bardziej niebezpieczna, niż się nam wydaje. Eksperci byli w błędzie