Jedna osoba nie żyje, cztery ranne. Rosja wznowiła zmasowane uderzenia na Ukrainę z zastosowaniem dronów. Ostatniej nocy wysłała ich 363 – powiadomiły ukraińskie Siły Powietrzne. Zaatakowano przede wszystkim Starokonstantynów w obwodzie chmielnickim w zachodniej części kraju, który jest częstym celem ataków ze względu na pobliską bazę lotniczą. W ciągu ostatniej doby w wyniku rosyjskich ataków zginęła jedna osoba cywilna, a cztery zostały ranne – podały władze obwodu kijowskiego i charkowskiego.„Głównym kierunkiem uderzeń (ostatniej nocy – red.) było miasto Starokonstantynów w obwodzie chmielnickim” – przekazały w komunikacie Siły Powietrzne. Pierwszy taki atak od kilku dni W ostatnich dniach siły rosyjskie atakowały wyraźnie mniejszą liczbą dronów niż uprzednio; przez ostatnie trzy noce było ich 41, 71 i 97. Ostatni duży atak został przeprowadzony 23 czerwca, gdy na Ukrainę poleciało 352 dronów.Ukraińskie lotnictwo, obrona powietrzna, wojska rakietowe oraz jednostki walki elektronicznej strąciły lub unieszkodliwiły 359 z 363 bezzałogowców. Zestrzelono także sześć rakiet manewrujących Kalibr. Z komunikatu wynika, że wystrzelone przez rosyjskie lotnictwo dwie rakiety hipersoniczne Ch-47 M2 Kindżał dotarły do celu.Czytaj też: Nie będzie pieniędzy na ściganie zbrodni wojennych. Biały Dom odpuszcza?