Prezydent Duda o wydatkach na obronność. – Szczyt NATO podjął decyzję o podniesieniu wydatków na obronność, odpowiada to sytuacji i temu, co proponowałem – powiedział prezydent Andrzej Duda. Wyraził też wdzięczność prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi za poparcie dla inicjatywy podniesienia tych wydatków. Kraje NATO będą inwestować 5 proc. PKB rocznie w podstawowe potrzeby obronne oraz wydatki związane z obronnością i bezpieczeństwem do 2035 roku – wynika z deklaracji przyjętej 25 czerwca na szczycie Sojuszu w Hadze.Na konferencji prasowej po obradach prezydent Andrzej Duda powiedział, że decyzja szczytu NATO w Hadze „odpowiada sytuacji”. Mówił też o ponad roku swych zabiegów na rzecz podniesienia wydatków na obronność w państwach NATO.Podziękowanie dla TrumpaPodkreślił, że USA są najsilniejszym państwem Sojuszu, militarną potęgą, i wyraził wdzięczność prezydentowi Trumpowi za to, że od początku zdecydowanie poparł inicjatywę w tej sprawie.Zobacz także: Amerykanie nie zostawią sojuszników na lodzie. „Są całkowicie oddani”Prezydent przyznał, że bardzo cieszy się z decyzji w sprawie podniesienia wydatków na obronność, bo – jak podkreślił – silny Sojusz to silna i bezpieczna Polska. Zaznaczył, że Polsce i innym państwom wschodniej flanki NATO „nie trzeba tłumaczyć, jaka jest sytuacja” i że realne jest „zagrożenie rosyjskim imperializmem”. Na zakończenie Andrzej Duda podkreślił, że kończy swoją prezydencką misję ze spokojem, widząc, jak dużą zmianę przeszła debata na temat zwiększenia wydatków na obronność i podejście do tej kwestii. – Dziś wszyscy wiedzą, że trzeba wydawać więcej – podsumował.Zobacz także: Szef NATO schlebia Trumpowi. Prezydent USA pokazał SMS