Szybko ustalono przeszłość organizatora. Na terenie Disneylandu doszło do zdarzenia, które wzbudziło szok zarówno we Francji, jak i całej Europie. Wczesnym rankiem, przed oficjalnym otwarciem parku, miała się tam odbyć inscenizowana ceremonia ślubna z udziałem dziewięcioletniej Ukrainki w roli panny młodej. Miejsce zostało wynajęte prywatnie, a samo wydarzenie zorganizowano z dużym rozmachem – udział wzięło około stu statystów, a wszystko było filmowane. Reportaż BBC ujawnił personalia organizatora całego przedsięwzięcia. Przeprowadzone przez BBC śledztwo ujawniło, że organizatorem czerwcowego przedsięwzięcia okazał się 39-letni Brytyjczyk Jacky Jhaj, który wcześniej był skazany za wykorzystywanie seksualne dwóch piętnastolatek. Już w 2016 roku trafił na listę przestępców seksualnych, a mimo to od lat udało mu się angażować w różnego rodzaju projekty z udziałem dzieci.Brytyjscy dziennikarze ujawnili, że wcześniej organizował on m.in. fikcyjną premierę filmową na Leicester Square, gdzie wynajęte dzieci udawały jego fanów. W tamtym wydarzeniu uczestniczyły kilkuletnie dzieci, a sam Jhaj ukrył swoją prawdziwą tożsamość.Podrobione dokumentyCeremonia w Disneylandzie w ubiegłą sobotę nie była wyjątkiem – do roli ojca panny młodej wynajęto aktora, a dziecko przybyło do Francji zaledwie dwa dni przed wydarzeniem. Organizatorzy wykorzystali fałszywe dokumenty, aby zarezerwować miejsce, w tym podrobiony łotewski paszport. Gdy pracownicy parku zauważyli, że panna młoda jest dzieckiem, wezwali policję.W efekcie aresztowano kilka osób, w tym samego Jhaja, który usłyszał zarzuty m.in. oszustwa, prania brudnych pieniędzy, naruszenia zaufania oraz kradzieży tożsamości.Służby na tropieChociaż prokuratura poinformowała, że dziewczynka finalnie nie padła ofiarą przemocy fizycznej ani seksualnej, a także „nie była zmuszana” do udziału w wydarzeniu, to cała sytuacja budzi poważne wątpliwości moralne i prawne. Francuska policja wszczęła postępowanie, w które zaangażowały się również służby brytyjskie, ponieważ Jhaj był poszukiwany za złamanie warunków nadzoru sądowego w Wielkiej Brytanii.Jhaj przez lata działał niemal bez przeszkód, publikując filmy z udziałem dzieci w internecie. Jeden z jego kanałów zdobył ponad... 12 milionów subskrybentów, a niektóre materiały – jak się później okazało – zawierały nawet nagrania jego dawnych ofiar. Dopiero po interwencji BBC część filmów została usunięta. Sprawa ta ujawniła poważne luki w systemach weryfikacji zarówno na platformach społecznościowych, jak i w agencjach aktorskich wynajmujących dzieci do tego typu projektów.Czytaj także: Trzyletnie dziewczynki szykowane do roli... matek. Rosyjska szkoła życia